Glapińskiemu nie powierzyłbym zarządzania Szkolną Kasą Oszczędności – mówił Donald Tusk. Podobnego zdania są redaktorzy z magazynu Global Finance.
W ubiegły czwartek doszło do wstrząsu inflacyjnego. Główny Urząd Statystyczny (GUS) poinformował, że wstępny odczyt inflacji kształtuje się na poziomie 6,8 proc. Dane zaskoczyły ekonomistów, a chyba najbardziej Adama Glapińskiego, prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP). Kilka godzin później, Donald Tusk zorganizował konferencję prasową na której po raz kolejny powtórzył, że Glapińskiemu nie powierzyłby zarządzania Szkolną Kasą Oszczędności.
Wzrost inflacji jest większy, niż przewidywano, choć te prognozy i tak były dość przygnębiające. Stoimy w obliczu sytuacji nieznanej od 20 lat. Dziś inflacja jest najwyższa w XXI wieku. Wróciliśmy do poziomu sprzed naszego członkostwa w Unii Europejskiej – mówił lider Platformy Obywatelskiej.
Były premier dodał, że “nie ma drugiego takiego prezesa banku centralnego, który myliłby się właściwie we wszystkim” – Żaden z prognozowanych przez NBP celów inflacyjnych się nie sprawdził – bił faktami w Glapińskiego.
Podobne zdanie o prezesie NBP mają redaktorzy magazynu Global Finance. Jak pisze Business Insider, Adam Glapiński znalazł się w gronie najgorszych szefów banków centralnych w Europie. Specjaliści przyznawali oceny z skali od A do F, gdzie F jest najniższą oceną. Szef NBP otrzymał C.
W Europie równie źle wypadli tylko szefowie banków Ukrainy i Białorusi. Otrzymaną słabą ocenę Adam Glapiński zawdzięcza prowadzeniu przez NBP zbyt łagodnej polityki pieniężnej – pisze BusinessInsider.com.pl. Glapińskiemu zarzuca się przede wszystkim, przyjęcie zbyt łagodnej postawy, pomimo tego, że inflacja w sierpniu wyniosła 5,4 proc. rok do roku.
Źródło: Business Insider
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU