Po godzinach Satyra polityczna

Srebro na poniedziałek (bo milczenie jest złotem). Satyryczne podsumowanie politycznego tygodnia cz. 98

Jarosław Kaczyński

Wiwat trzecia wojenka!

Wielką sensację wywołał wywiad z Mateuszem Morawieckim, który ukazał się w ubiegłą niedzielę na łamach „Financial Times”. Dzięki niemu znów znaleźliśmy się na pierwszych stronach wszystkich gazet na całym świecie, a „fejm” nasz stał się wielki. Premier mówił w nim między innymi, że „Komisja Europejska przystawia Polsce pistolet do głowy”. Zapowiedział też, że jeśli Bruksela faktycznie zablokuje pomoc finansową dla Polski, to będzie to równoznaczne z rozpoczęciem „trzeciej wojny światowej”. Słowa Morawieckiego skomentował na Twitterze Donald Tusk. W swoim poście napisał, że  „świat zdębiał po wywiadzie polskiego premiera, w którym zapowiada on III wojnę światową wywołaną konfliktem między Polską a Unia Europejską. W polityce głupota jest przyczyną większości poważnych nieszczęść”. W tej sytuacji żałuję, że nie mam kategorii wojskowej „E” i z niepokojem czekam, kto, komu, gdzie i kiedy tę wojnę wypowie. Bo na razie wiem tylko dlaczego…

Stary prezes mocno śpi

Parę dni po ogłoszeniu przez Mateusza Morawieckiego trzeciej wojny światowej Jarosław Kaczyński postanowił uwiarygodnić premiera i zapowiedział zwiększenie armii. Stało się to na konferencji poświęconej projektowi ustawy o obronie narodowej, w której wziął udział wraz z ministrem obrony narodowej, Mariuszem Błaszczakiem. Prezes Kaczyński rozpoczął konferencję od zapowiedzi nowej ustawy, a po nim pałeczkę przejął Mariusz Błaszczak. Okazało się, że pan minister nie jest chyba najbardziej porywającym mówcą, a prezes zrecenzował jego wystąpienie czynem. Otóż gdy minister opowiadał o najważniejszych zmianach zawartych w dokumencie, powieki prezesa zaczęły z lekka opadać, a oczy same mu się zamykały. W końcu przysnął, a cały kraj zamarł przed telewizorami, bo konferencja odbywała się na żywo. Co bardziej spostrzegawczy zauważyli jednak, że prezes wszystkich prezesów przed zapadnięciem w drzemkę zerknął na zegarek. Zaraz więc fotoreporterzy skierowali swoje teleobiektywy na czasomierz najważniejszej osoby w państwie. Wtedy okazało się, że prezes miał odwrotnie założony zegarek, a układ wskazówek sugerował, że jest trochę po szóstej rano, a nie wczesne popołudnie… I wszystko jasne! To nie monotonia i nuda wypowiedzi ministra Błaszczaka uśpiła Kaczyńskiego. To wina odwrotnie założonego zegarka! Prezes zerknął, uznał że jest bardzo wcześnie, a że był zmęczony pracą dla kraju i narodu, więc zasnął. Życzymy słodkich snów o potędze polskiej armii!

Duda Wszechmogący

Trybunał Sprawiedliwości UE nałożył kolejną karę na Polskę. Mamy płacić codziennie milion euro za brak postępów w kwestii zlikwidowania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Z tym wyrokiem nie może się pogodzić Piotr Duda, szef  związku zawodowego „Solidarność”. Według pana Dudy TSUE nie ma prawa orzekać do czasu rozstrzygnięcia legalności jego funkcjonowania przez Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ „Solidarność”, który ma się odbyć w maju przyszłego roku. Lider związku  nawiązuje w tym twierdzeniu do swojej niedawnej wizyty w Luksemburgu na czele protestujących w sprawie Turowa. Związkowcy pojawili się przed siedzibą TSUE, a ich szef ogłosił decyzję o tymczasowym zawieszeniu Trybunału. Jestem pod wrażeniem sprawczości Dudy, choć nie mogę się doszukać żadnych podstaw prawnych jego mocy…

Stare, nowe, państwowe

Dwadzieścia lat temu kafejki internetowe można było spotkać niemal na każdym rogu w większości miast. Jednak, gdy dostęp do Internetu stał się prostszy i tańszy, a dziś prawie wszyscy mają go w swoich telefonach – kafejki zniknęły. Jednak za sprawą rządowego programu powrócą pod nową nazwą i ma ich powstać aż 2,5 tysiąca. Ten radosny fakt zapowiedział w Sejmie sekretarz stanu ds. cyfryzacji w Kancelarii Premiera, znany wcześniej z udziału w marszach narodowców, Adam Andruszkiewicz. Pan Andruszkiewicz oznajmił, że: „W kolejnym roku planujemy powołanie klubów rozwoju cyfrowego. Będą to miejsca edukacji cyfrowej, zaznajamiania ogółu społeczeństwa z nowymi technologiami. Celem jest, aby taki klub funkcjonował w każdej gminie”. Po co? Na co? Dlaczego? Nieważne, grunt że koledzy zapewne wezmą udział w „przetargu” na sprzęt i oprogramowanie. No i na papierze poziom cyfryzacji w kraju wzrośnie. Brawo my!

Zastępstwo jest dobre na wszystko

Ostatnio odbyło się posiedzenie połączonych komisji: Sprawiedliwości i Finansów Publicznych, które zostało zwołane na wniosek opozycji, a dotyczyło wyników kontroli NIK przeprowadzonej w Funduszu Sprawiedliwości. Kontrolerzy NIK dopatrzyli się ogromnych nieprawidłowości w tej kwestii. Ponad 280 milionów złotych z publicznych środków zostało wydane niezgodnie z przepisami, niecelowo i niegospodarnie, a ponadto w okolicznościach sprzyjających powstawaniu korupcji. Za Fundusz, przynajmniej formalnie, odpowiada  Zbigniew Ziobro. Jednak na posiedzeniu pan minister się nie pojawił, natomiast przysłał swojego partyjnego zastępcę z Solidarnej Polski – Michała Wójcika, który od ponad roku nie pracuje już w Ministerstwie Sprawiedliwości. Może następnym razem powinien przysłać swojego szofera, który przynajmniej w ministerstwie jest zatrudniony.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Michal Ruszczyk

Historyk i dziennikarz współpracujący z portalami informacyjnymi i mediami obywatelskimi. Redaktor Sieciowej Telewizji Obywatelskiej Video Kod. Redaktor miesięcznika “Nasze Czasopismo” od stycznia 2018 do marca 2019. Od października 2018 współpracownik portali internetowych - Crowd Media, wiadomo.co i koduj24. Współzałożyciel i członek zarządu Stowarzyszenia Kluby Liberalne do marca 2019 roku. Od kwietnia 2019 związany z Koalicją Ateistyczną. Były członek warszawskich struktur Nowoczesnej.

Media Tygodnia
Ładowanie