Polityka i Społeczeństwo

Wydatki KPRM wzrosną dwukrotnie. Powstanie min. nowy instytut. Dla znajomych?

W przyszłym roku podwoją się wydatki Kancelarii Premiera. Przeciętne wynagrodzenie wzrośnie do ponad 10 tys. zł! Powstanie nowy instytut. Dla znajomych?

Fakt.pl zapoznał się z planowanymi na przyszły rok wydatkami Kancelarii Premiera. Już w pierwszym akapicie dostajemy mokrą szmatą w twarz. Wydatki KPRM-u w przyszłym roku spuchną ponad dwukrotnie i osiągną rekordową kwotę – prawie 831 mln zł. W tym roku budżet Kancelarii Premiera to niespełna 380 mln zł. Fakt wyjaśnia skąd taki wzrost – Aż 363 mln zł ma trafić do Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, która przeszła w tym roku pod nadzór szefa rządu – pisze dziennik.

Jak dowiadujemy się z “Faktu”, o prawie 7 mln zł wzrosną wydatki na wynagrodzenia. Dla 813 pracowników zatrudnionych w KPRM przeznaczono ponad 100 mln zł. Przeciętne wynagrodzenie wzrośnie z 9,6 tys. zł do 10,4 tys. zł. W budżecie przewidziane są również wydatki na remonty np. przebudowę sieci wodociągowej. Na wykonanie pomnika Jana Olszewskiego przeznaczono 1,6 mln zł.

Jednak najbardziej przykuwa uwagę powstanie nowego Instytutu De Republica. Na jego działalność przeznaczono 21 mln zł – Będzie się zajmować działalnością naukową i publikacyjną – przekazała dyrektor generalna KPRM Magdalena Tarczewska-Szymańska. Zatrudnienie znajdzie tam 30 osób, a na same wynagrodzenia przeznaczono 4 mln zł, co daje 11 tys. zł miesięcznej wypłaty. Znając tę władzę, można przypuszczać, że zatrudnienie znajdą tam krewni i znajomi królika.

Michał Dworczyk już pokazał, jak po kolesiowsku kupuje się niepodległościowe albumy za publiczne pieniądze, o czym dowiedzieliśmy się z jego maili. Akurat w tym przypadku nie można napisać o “rzekomych mailach”, bowiem ta informacja została potwierdzona. Marek Tatała, w ramach wniosku o dostęp do informacji publicznej, uzyskał z KPRM informację o zakupie 200 albumów.

W związku z moim wnioskiem o informację publiczną informuję, że KPRM kupiła 200 albumów wydanych przez Adama Borowskiego za 50 tys. zł. Przy okazji kolejny dowód, że maile od Michała Dworczyka są prawdziwe i należy domagać się rozliczenia czynów tam omawianych – napisał na Twitterze.

Źródło: Fakt.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie