Polityka i Społeczeństwo

Morawiecki dąży jednak do czołowego zderzenia z UE. Po cholerę spotyka się z nacjonalistką Marine Le Pen?

Premier Mateusz Morawiecki spotkał się z liderką francuskiego Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen w polskim przedstawicielstwie w Brukseli. Szef polskiego rządu nie ukrywa, że przedmiotem rozmowy była wspólna niechęć do unijnych instytucji.

Środowisko Le Pen finansują Rosjanie, Zjednoczenie Narodowe marzy o rozpadzie UE

To sam w sobie wystarczający powód, aby spotkanie polskiego premiera z francuską polityk traktować poważnie, uważnie śledzić komunikaty na ten temat oraz zadawać pytania, w jakim celu do niego doszło. Jeśli dołożymy do tego niedawne niezwykle agresywne wobec Unii Europejskiej wystąpienie Morawieckiego w polskim Sejmie i jego bardzo antyunijną retorykę w Parlamencie Europejskim, rysujący się obraz wygląda bardzo niepokojąco. Tym bardziej że spotkanie to nie było wcześniej zapowiadane przez służby prasowe Kancelarii Premiera. Morawiecki na arenie europejskiej nie ma żadnych sukcesów.

Le Pen okazała Morawieckiemu wsparcie w wojnie PiS z instytucjami Unii

Dyskutowaliśmy w szczególności o niedopuszczalnym szantażu, jaki Komisja Europejska stosuje wobec Polski. Chciałam okazać swoje wsparcie – napisała Marine Le Pen w mediach społecznościowych po spotkaniu z Morawieckim. W kolejnym wpisie napisała, że z Morawieckim łączy ją wiele punktów, w tym stanie na straży suwerenności narodów europejskich. Le Pen już po raz trzeci (poprzednio w 2007 i 2012 r.) będzie ubiegać się o zamieszkanie w Pałacu Elizejskim. Ostatnie sondaże dają jej 17-18% poparcia.

Sojusznikami Polski za rządów PiS są ci, którym na Polsce w ogóle nie zależy

Dlatego właśnie sytuacja naszego kraju jest tak skrajnie niekorzystna. Dlatego każdy obywatel naszego kraju powinien patrzeć rządzącym na ręce, a polexit nie jest niczyim wymysłem – jest prawdziwym zagrożeniem tu i teraz.

Źródło: TVN24.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie