Właśnie mija rok od wyroku Trybunał Konstytucyjnego dotyczącego aborcji. Działaczki Aborcji bez Granic mówią o “efekcie Julii Przyłębskiej”.
Właśnie mija rok od wydania orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który zakazał przerywania ciąży z powodu wad płodu. Aborcje nie zniknęły, a liczba wyjazdów do zagranicznych klinik pęcznieje. Działaczki Aborcji bez Granic, mówią o “efekcie Julii Przyłębskiej” – Mamy eksport osób, które na aborcję za granicą wyjeżdżają z bagażem emocjonalnym, bo nie otrzymały pomocy w Polsce – mówią “Wysokim Obcasom”.
Aborcje wbrew temu, czego oczekiwały rząd PiS i Trybunał Konstytucyjny, nie zniknęły. Wręcz przeciwnie. Od orzeczenia TK odnotowujemy tysiące próśb o pomoc i wsparcie od osób, które chcą przerwać ciążę – mówi Natalia Broniarczyk z Aborcyjnego Dream Teamu.
Przez ostatni rok organizacje działające w ramach Aborcji bez Granic pomogły 34 tys. osób z Polski w dostępie do aborcji czyli ponad 93 osobom każdego dnia. Na infolinię Aborcji bez Granic zadzwoniło 8457 osób szukających informacji i dostępu do aborcji, a 2758 osób napisało wiadomości e-mail z prośbą o pomoc w aborcji.
Women Help Women jest międzynarodową organizacją zapewniającą pocztowy dostęp do tabletek aborcyjnych. Odpowiedziała łącznie na ponad 80 tys. wiadomości i pytań z Polski. 18 tys. osób skorzystało z pomocy organizacji. Jak piszą WysokieObcasy.pl, na forum Kobiet w Sieci maszwybor.net zarejestrowało się ponad 2,2 tys. nowych osób. Od 22 października 434 osoby przeprowadziły aborcję ze wsparciem osób z forum.
Łączna kwota wsparcia udzielonego przez wszystkie organizacje wchodzące w skład Aborcji bez Granic wynosi ponad 700 tys. zł. Łączna kwota wsparcia udzielonego przez Abortion Network Amsterdam wynosi ponad 25 tys. zł. Abortion Support Network działająca w Anglii wsparła finansowo osoby z Polski przerywające ciążę w kwocie 670 tys. zł.
Źródło: WysokieObcasy.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU