W ostatnich dniach wzmogła się działalność “przeciekowa” otoczenia prezydenta Andrzeja Dudy. Teraz sygnalizują, że się z nim nie liczą przy rekonstrukcji.
W poniedziałek Wprost.pl napisało, że prezydent Andrzej Duda przymierza się do budowy własnej frakcji w Zjednoczonej Prawicy – Prezydent zaczął budować własną frakcję z ludzi, którzy odeszli od Gowina, ale nie przystąpili do Partii Republikańskiej Bielana i ogólnie są niezadowoleni ze swojej sytuacji w obozie rządzącym – informował portal.
Polityk dobrze znający kulisy obozu władzy dodaje, że Andrzej Duda zorientował się, że partia władzy może za dwa lata wylądować po stronie opozycyjnej, a on sam zostanie na placu boju – I na koniec kadencji to on zapłaci najwyższą cenę za grzechy Zjednoczonej Prawicy – mówił informator. Prezydent boi się, że zostanie młodym emerytem politycznym, a po zbudowaniu swojej frakcji będzie mógł być rozgrywającym w Zjednoczonej Prawicy i mieć na nią wpływ.
Jak pisze Gazeta,pl, głowa państwa zaczęła sugerować, że partia władzy powinna się z nim zacząć liczyć, a rekonstrukcja nie powinna się odbywać za jego plecami – Były sygnały, że prezydent długo może nie mieć czasu na wręczenie nowych nominacji ministerialnych – mówi rozmówca portalu.
Według informacji Gazeta.pl, pochmurność Andrzeja Dudy nie jest wywołana tylko z dogrywanie spraw personalnych związanych z rekonstrukcją, ale również z faktem, że Nowogrodzka go lekceważy – Jak na Nowogrodzkiej chcą sobie pogrywać z prezydentem, to niech dalej pogrywają, ale powinni też pamiętać, że to prezydenta ma najsilniejszą pozycję i społeczny mandat – mówi polityk bliski Andrzejowi Dudzie.
Jak widać, jakieś wzmożenie dotyczące Andrzeja Dudy zapanowało w obozie rządzącym. Coś musi być na rzeczy, bo otoczenie prezydenta uaktywnia się “przeciekowo” w momentach, gdy chce coś przekazać Nowogrodzkiej. Tak było w przypadku “lex TVN” gdy przez 2-3 dni w mediach pojawiły się anonimowe wypowiedzi ludzi z Pałacu Prezydenckiego. PiS zrozumiało, że będzie weto do ustawy i schowało ją do szuflady. Ciekawe, o co teraz chodzi?
Źródło: Gazeta.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU