W całej Polsce trwają manifestacje w obronie obecności Polski w Unii Europejskiej. Na Placu Zamkowym w Warszawie przemawiał inicjator wydarzenia, lider PO Donald Tusk.
Krótko po ogłoszeniu przez Trybunał Konstytucyjny wyroku ws. unijnego prawa, Donald Tusk zaapelował do wzięcia udziału w manifestacji w obronie obecności Polski we wspólnocie europejskiej. Protesty trwają w miastach całej Polski, główne wydarzenie ma miejsce w Warszawie na Placu Zamkowym. Do zgromadzonych przemawiał lider PO.
– Czułem się zobowiązany w tym krytycznym momencie, aby podnieść alarm. Alarm spowodowany decyzjami pseudotrybunału i partii rządzącej. Ten alarm teraz podnoszę razem z wami! – rozpoczął Tusk swoje przemówienie.
– Wszyscy pokazujecie, że gotowi jesteśmy nie tylko do manifestowania, ale i do wygrywania! Przed te wszystkie trudne lata stawaliście do walki, ja wam za to dziękuję. (…) Grupa przebierańców zgwałciła polską Konstytucję, postanowiła wyprowadzić Polskę z UE. Garstka ludzi nie ma oporów, by użyć każdego możliwego kłamstwa. Kłamstwem jest, że Konstytucja RP jest w konflikcie z UE – mówił były premier. – Dobrze wiemy, dlaczego oni chcą wyjść z UE. Tak naprawdę, żeby bezkarnie gwałcić prawa obywateli, zasady demokracji, kraść bez opamiętania. O to dokładnie chodzi – dodał Tusk. – Zawsze wierzyliśmy w to, że póki żyjemy, jest nadzieja. A więc, jeszcze Polska nie zginęła – skwitował lider największej partii opozycyjnej.
Po Tusku na mównicy pojawili się inni mówcy. Przemawiał m.in. Rafał Trzaskowski, który apelował, by Polacy „nie dali się nabrać na kłamstwa Kaczyńskiego”. Wanda Traczyk-Stawska, działaczka podziemia niepodległościowego w czasie II wojny światowej, przekonywała, że Polska „była w Europie zawsze i nikt jej nie wyprowadzi”.
– Jestem żołnierzem, który pamięta, jak krew się lała, jak moi koledzy ginęli, jestem tu po to, by wołać w ich imieniu. Nigdy nikt nie wyprowadzi nas z mojej ojczyzny, która jest Polską, ale także nikt z Europy, bo Europa to moja matka także – mówiła. Przemawiali także m.in. były RPO Adam Bodnar i Leszek Miller.
Źródło: Onet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU