Nowi koalicjanci przyprawiają Kaczyńskiego o ból głowy. Prezes zatęskni za Gowinem?

Bez Jarosława Gowina miało być łatwiej, ale już wiadomo, że będzie trudniej. To typowy rezultat równie typowych działań i zachowań Jarosława Kaczyńskiego od wielu lat. Gaszenie pożaru benzyną nie zmniejsza płomienia.

Zamiast dwóch w miarę przewidywalnych koalicjantów prezes PiS ma ich teraz znacznie więcej i są jeszcze bardziej pazerni

Kamil Bortniczuk będzie Ministrem Sportu. To ma być nagroda za stanięcie po stronie Adama Bielana w jego konflikcie z Jarosławem Gowinem i udział w rozbiórce Porozumienia. Wiceministrem u Bortniczuka ma być poseł Łukasz Mejza, który objął mandat po zmarłej byłej minister Jolancie Fedak. Nie zamierzał jednak wiązać się ani z Ludowcami, ani z Pawłem Kukizem, który rekomendował go na listy wyborcze. Chodzą słuchy, że od początku chciał być wiceministrem i było mu wszystko jedno, w jakiej dziedzinie. Zasłynął tym, że najpierw nie chciał złożyć oświadczenia majątkowego, a potem dwukrotnie złożył niekompletne dokumenty. Jarosław Kaczyński ma bardzo wysokie standardy.

Solidarna Polska chce przejąć resort odpowiedzialny za środowisko

Zbigniew Ziobro i jego ludzie doszli do wniosku, że przejęcie kontroli nad kwestiami klimatycznymi i energetycznymi zbuduje ich politycznie. Widzą się bowiem w roli obrońców polskiego czarnego złota, czyli węgla. Dać coś dodatkowego Ziobrze będzie trzeba, jeśli Adam Bielsan uzna, że Michał Cieślak jako minister w Kancelarii Premiera i Kamil Bortniczuk jako szef resortu sportu to za mało. Na razie Kaczyński nie chce słyszeć o poszerzeniu wpływów Ziobry, ale może nie mieć innego wyjścia.

Fatalne morale w PiS

Prezes Prawa i Sprawiedliwości ma problem również we własnych szeregach. Kaczyński, układając się z poszczególnymi posłami spoza własnej partii, aby uratować sejmową większość, dał własnym ludziom sygnał, że wystarczy odejść ze Zjednoczonej Prawicy i po chwili wrócić na jej łono, aby sejmowy mandat nabrał wymiernego ciężaru finansowego dla siebie i swoich krewnych.

Źródło: “Newsweek”