Sejmowa Komisja Etyki podjęła decyzję w sprawie Przemysława Czarnka. Minister edukacji został ukarany „zwróceniem uwagi” za słowa na temat uczestników Parady Równości.
Łagodna kara
Wypowiedź, którą w środę zajęła się sejmowa Komisja Etyki, padła na antenie TVP w czerwcu. Przemysław Czarnek atakował uczestników Parady Równości, insynuując, że nie są oni normalni i „promują różnego rodzaju dewiacje”. Sam Czarnek na posiedzeniu komisji się nie zjawił – wymówił się obowiązkami służbowymi. Podczas obrad pojawił się wniosek, by ukarać ministra najwyższą możliwą karą, ale nie zyskał on przychylności większości. Ostatecznie Czarnek otrzymał najniższą z kar, czyli „zwrócenie uwagi”.
Co istotne, na początku posiedzenia członkowie komisji otrzymali decyzję Prezydium Sejmu z 2 września, która uchylała poprzednią karę dla ministra.
– Uprzejmie informuję, że Prezydium Sejmu (…) rozpatrzyło odwołania od uchwał Komisji Etyki Poselskiej przedłożone przez posłów: Przemysława Czarnka, Jacka Załka, Jana Krzysztofa Ardanowskiego i Janusza Kowalskiego. Prezydium Sejmu postanowiło uchylić uchwały Komisji Etyki Poselskiej – czytamy w piśmie podpisanym przez Ryszarda Terleckiego.
– Jednogłośnie Elżbieta Witek, Małgorzata Gosiewska, Ryszard Terlecki chronią kolegów zamiast ofiary – skomentowała sprawę Monika Falej z Lewicy, wiceprzewodnicząca komisji. Większość Prezydium stanowią członkowie Prawa i Sprawiedliwości, w tej decyzji nie ma więc przypadku.
Brutalna opinia
Przemysław Czarnek zasłynął z homofobicznych wypowiedzi, zanim jeszcze objął stanowisko ministra edukacji. Twierdził, że osoby LGBT „nie są równe ludziom normalnym”. Wśród polityków opozycji ma on fatalną opinię, co dało się odczuć podczas sejmowych obrad, na których poruszono temat ustawy o szkolnictwie wyższym i nauce.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU