Macierewicz po cichu przedstawił raport podkomisji smoleńskiej. “Jest dźwięk wybuchu”

– Dokonałem prezentacji raportu podkomisji – poinformował Antoni Macierewicz. Stało się to na spotkaniu w Polanicy-Zdroju. Były szef MON opowiadał o dwóch pewnych eksplozjach i przekonywał, że mogło być ich więcej.

Legendarny raport

Raport Podkomisji Smoleńskiej kierowanej przez Antoniego Macierewicza to byt legendarny. Media informowały, że 300-stronnicowy raport został przyjęty 10 sierpnia, ale… nie posiedzeniu nie wiedzieli wszyscy członkowie komisji. Mówi się też, że o przyjęciu raportu nie poinformowano rodzin smoleńskich. Nie było też żadnej oficjalnej prezentacji wniosków. Jak donosił portal wPolityce.pl, termin przekazania raportu do wiadomości opinii publicznej „zarezerwował dla siebie przewodniczący Antoni Macierewicz”.

Tymczasem Antoni Macierewicz poinformował, że… dokonał prezentacji raportu. Kiedy? 5 września, podczas spotkania w ramach VI Przystanku Niepodległość w Polanicy-Zdroju.

– W miniony weekend wspaniale było uczestniczyć w VI Przystanku Niepodległość w Polanicy-Zdroju! W ramach prelekcji pt. „Prawda o Smoleńsku polską racją stanu” dokonałem prezentacji Raportu Podkomisji. Dziękuję wszystkim zaangażowanym w to ważne spotkanie – napisał Macierewicz na Twitterze. Sam fakt, że raport prezentowany jest na tak dość niszowym spotkaniu pokazuje, jak do efektów pracy Macierewicza podchodzi obóz władzy.

W miniony weekend wspaniale było uczestniczyć w VI Przystanku Niepodległość w Polanicy-Zdroju! W ramach prelekcji pt. „Prawda o Smoleńsku polską racją stanu” dokonałem prezentacji Raportu Podkomisji. Dziękuję wszystkim zaangażowanym w to ważne spotkanie. pic.twitter.com/s8vaBSbaLb

— Antoni Macierewicz (@Macierewicz_A) September 7, 2021

Były wybuchy. Wiele wybóchów

Przebieg spotkania zrelacjonowała „Gazeta Wyborcza”. Były szef MON miał pokazywać rysunki dachu samolotu z zaznaczonymi czterema miejscami loków powybuchowych.