Polityka i Społeczeństwo

Prokuratury seryjnie przegrywają w sądach. Teraz muszą zrobić coś, czego chciały za wszelką cenę uniknąć

Stowarzyszenie niezależnych prokuratorów Lex Super Omnia seryjnie wygrywa przed sądami z szefami prokuratur. Teraz ci muszą wyłożyć na stół niewygodne dane.

Stowarzyszenie niezależnych prokuratorów Lex Super Omnia (LSO) nie tylko jest w opozycji do władzy, ale także zbiera różnego rodzaju informacje, publikowane w raportach. Najnowsza odsłona obejmuje ich walkę o ujawnienie nagród jakie są przyznawane prokuratorom, którzy weszli na szybką ścieżkę kariery po “dobrej zmianie”. Prokuratury starają się ukryć te informacje, więc LSO poszło z tym do sądu i seryjnie wygrywa sprawy.

Prokuratura Regionalna w Białymstoku nie chciała udostępnić danych o przyznanych nagrodach. Uzasadnienie odmowy było kuriozalne: argumentowano, że działanie LSO nie jest podyktowane troską o dobro publiczne i nie służy zapewnieniu społecznej kontroli nad wydatkowaniem środków publicznych. Służy realizacji partykularnych celów stowarzyszenia – pisze “Gazeta Wyborcza”. W czerwcu Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) przyznał LSO rację.

Szef Prokuratury Regionalnej w Lublinie i szef Prokuratury Okręgowej w Katowicach przegrali przed sądami w analogicznych sprawach. W sierpniu przed sądem administracyjnym przegrał prokurator regionalny w Gdańsku. Jak pisze “Wyborcza” wszystkie sądy były zgodne i uznały, że szefowie prokuratur są zobowiązani do udostępnienia takiej informacji publicznej.

WSA w Lublinie wytknął prokuraturze, że w prawidłowo funkcjonującym praworządnym państwie muszą istnieć instytucje, które “patrzą władzy na ręce, domagają się od władzy informacji i wyjaśnień dotyczących jej funkcjonowania, a nawet podejmują krytykę działań władzy publicznej”.

Sąd w Gliwicach dał do zrozumienia prokuraturze, że “nie jest istotne, w jakim celu organizacja składa wniosek, a ustawa nie wymaga podawania uzasadnienia czy motywów”. WSA w Gdańsku zwrócił uwagę prokuraturze, że “czy i w jakim celu żądane dane są potrzebne, okażą się przydatne czy też w jaki sposób zostaną wykorzystane przez stronę wnioskującą”.

Źródło: Wyborcza.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie