PiS pomaga najbiedniejszym? W 2020 roku odsetek Polaków, którzy żyją w skrajnym ubóstwie wzrósł w stosunku do 2016 roku. Najgorzej sprawa wygląda w kwestii dzieci. O udostępnienie takich danych poprosił senator KO Krzysztof Brejza.
PiS nie niweluje ubóstwa
PiS obiecywało, że pomoże najbiedniejszym. Niestety z danych Głównego Urzędu Statystycznego, któzy udostępnił dane na wniosek Brejzy, wynika, że nastąpił wzrost ogólnego skrajnego ubóstwa polskich rodzin z 4,9 proc. (2016 r.) do 5,2 proc. (2020 r.).
Najgorzej było w 2018 roku. Skrajne ubóstwo występowało w przypadku 5,4 proc. Polaków. Największy wzrost skrajnego ubóstwa – o aż o 1,4 pkt proc. – wystąpił wśród dzieci. Z kolei najwięcej osób skrajnie ubogich występuje w grupie seniorów (4,4 proc.).
GUS wyjaśnił, że wskaźnik zasięgu ubóstwa to odsetek osób w gospodarstwach domowych, w których poziom wydatków (obejmujących również wartość artykułów otrzymanych bezpłatnie oraz wartość spożycia naturalnego, powiększonych o fundusz remontowy) był niższy od przyjętej granicy ubóstwa.
Podstawę wyznaczania granicy ubóstwa skrajnego stanowi minimum egzystencji szacowane przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych (IPiSS). Konsumpcja poniżej tego poziomu utrudnia przeżycie i stanowi zagrożenie dla psychofizycznego rozwoju człowieka.
Klęska partii rządzącej
PiS często chwaliło się, że walczy z ubóstwem. Posłowie tej partii nierzadko dodawali, że pomagają na tym polu biednym Polakom np. poprzez program 500+, który rzekomo miał “przywracać godność” najuboższym. Fakty – jak widać dzięki danym GUS-u – są jednak inne. Problem skrajnej biedy nadal występuje w naszym kraju i, co jest najgorsze, dotyka dzieci.
Niestety, ale pompowanie w gospodarkę pustych pieniędzy nie pomaga najbiedniejszym. W dłuższej perspektywie pogarsza ich sytuację, uzależniając ich od pomocy państwa, a do tego zwiększając inflację, która z kolei uderza w nas wszystkich.
Źródło: NaTemat
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
