Jarosław Kaczyński chce na dłużej zostać w rządzie. Jeszcze dwa miesiące temu media pisały, że odejdzie w okolicach grudnia tego roku.
Rok temu media zastanawiały się, jaką funkcję i jaki zakres obowiązków będzie miał Jarosław Kaczyński po wejściu do rządu. Został wicepremierem ds. bezpieczeństwa. Taka była oficjalna linia, a nieoficjalna mówiła, że musi przypilnować koalicjantów, żeby za bardzo nie fikali. Do tej pory zagadnienia związane z bezpieczeństwem państwa poruszał 3 góra 4 razy w tym “uniewinnił” resort zdrowia za zakup respiratorów, a Lechowi Kołakowskiemu zdjął z głowy CBA. Takie tam…
Dwa miesiące temu w mediach zaczęły pojawiać się informacje, że góra do końca grudnia tego roku, Jarosław Kaczyński odejdzie z rządu, bowiem musi się poświęcić sprawom związanym z partią. Na jesień planowana jest rekonstrukcja, która miała go objąć. Brzmi to groteskowo, ale w takich realiach żyjemy. W ostatnim czasie zmieniły się polityczne okoliczności, a co za tym idzie, zmieniły się plany szefa partii władzy.
Żeby poważnie wyglądało przedłużenie misji w rządzie, Kaczyński ma się zająć planami przyspieszenia modernizacji armii. W PiS obawiają się wybuchu na nowo konfliktu między Mateuszem Morawieckim i Zbigniewem Ziobrą.
Po wyrzuceniu z rządu Porozumienia Jarosława Gowina znaczenie Ziobry – głosów jego posłów- w obozie władzy jeszcze bowiem wzrosło, więc batalia premiera i ministra może eskalować – informuje Gazeta.pl
Doszło do zmiany politycznej, więc kalendarz Jarosława Kaczyńskiego, oprócz pracy w rządzie, musi być w jeszcze większym stopniu wypełniony sprawami partyjnymi i koalicyjnymi – mówi osoba z otoczenia Jarosława Kaczyńskiego.
Źródło: Gazeta.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU