– Inflacja to nieodzowny element wzrostu gospodarczego – powiedział w “Magazynie EKG” wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda. Dodał, że wynagrodzenia Polaków rosną szybciej niż ceny. Przy okazji… upominał dziennikarza TOK FM.
Inflacja to część rozwoju gospodarczego
GUS podał, że w lipcu ceny w Polsce wzrosły średnio o 5 proc. w skali roku. To najgorszy dla naszych kieszeni wynik od wielu lat. Buda uważa jednak, że po części to dobry znak.
– Inflacja jest nieodzownym elementem sytuacji, w której mamy taki wzrost gospodarczy i takie podniesienie gospodarcze, jak dziś w Polsce. Jeśli ktoś oczekuje, że rok do roku będziemy mieli wzrost PKB na poziomie 11 proc., a jednocześnie nie będziemy mieli inflacji, to znaczy, że kompletnie nie wie, o czym mówi – mówił w “Magazynie EKG” radia Tok Fm wiceminister.
W odpowiedzi usłyszał dane, które mogły przeczyć jego tezie. Dziennikarz prowadzący wywiad powiedział, że w Polsce wzrost gospodarczy wyniósł 10 proc., w Hiszpanii – 19 proc., we Francji – 18., a we Włoszech – 17. We Francji czy we Włoszech inflacja nie przekroczyła 2 proc., a w Hiszpanii wyniosła za to 2,5 proc..
Nie spodobało się to politykowi. Postanowił kontratakować.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU