Mocna koalicja zawiązała się, by przekonać małopolskich radnych, aby nie odrzucali uchwały anty-LGBT. Do akcji wkraczają Beata Szydło, abp Marek Jędraszewski i minister Andrzej Adamczyk. W tle majaczy utrata przez województwo miliardów euro.
Misja Szydło
Sprawa jest prosta – przyjęcie w 2019 roku przez małopolskich radnych uchwały anty-LGBT ma swoje poważne konsekwencje. Komisja Europejska zagroziła, że wstrzyma wypłatę 2,5 mld euro unijnych środków z powodu przyjęcia dyskryminacyjnej uchwały. Pieniądze miały trafić do ochrony zdrowia i małopolskich przedsiębiorstw. Pojawił się więc pomysł, by deklarację uchylić. Przekonywał do tego wicemarszałek województwa Tomasz Urynowicz, który we wtorek ogłosił, że odchodzi z klubu PiS i zagłosuje za uchyleniem deklaracji – przeciwnie do radnych PiS.
A głosowanie już w czwartek. To dlatego mobilizują się siły, które przekonują radnych, by uchwałę anty-LGBT utrzymać. Jak informuje Onet, w poniedziałek w tej sprawie spotkali się z radnymi Beata Szydło i minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
– Rozmawialiśmy, jaką decyzję podjąć. Premier Szydło i minister mówili, że należy utrzymać tę uchwałę w mocy i nie wolno jej odrzucać. Podjęliśmy decyzję, o tym, że w głosowaniu będzie dyscyplina klubowa i zagłosujemy za tym, aby ta deklaracja nadal obowiązywała – mówi w rozmowie z Onetem jeden z radnych.
Apele Jędraszewskiego
O to, by deklaracji nie unieważniać, apeluje też abp Marek Jędraszewski.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU