To się może udać. Opozycja wspólnie pracuje nad planem odwołania Elżbiety Witek. Wiemy, kto może zostać nowym marszałkiem

Jeszcze dziś odbędą się rozmowy Koalicji Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Lewicy, Konfederacji oraz Porozumienia na temat wyłonienia wspólnego kandydata na Marszałka Sejmu w ramach wniosku o odwołanie ze stanowiska Elżbiety Witek. Wniosek to pokłosie wydarzeń sprzed kilku dni – reasumpcji głosowania nad odroczeniem obrad do 2 września.

Rozmowy łatwe nie będą, ale Witek sama zachęca opozycję do współpracy przeciwko niej

Wspólny kandydat na Marszałka Sejmu wyłoniony przez tak wiele tak różnych środowisk to nie lada wyzwanie, ale parlamentarzystów opozycji zachęca do ścisłej współpracy nie tylko to, że Elżbieta Witek unieważniła sejmowe głosowanie tylko dlatego, że Prawo i Sprawiedliwość nie miało w nim większości. Dodatkowym argumentem za odwołaniem jej ze stanowiska jest fakt, że Witek skłamała na Sali Plenarnej, gdy uzasadniając powtórzenie głosowania, informowała posłów, że zasięgnęła opinii prawników. Dziś wiemy, że nie ma żadnych opinii prawników dotyczących powtórzenia głosowania nad odroczeniem posiedzenia do 2 września.

Witek w studiu TVP pokazała opinie prawników z 2018 r., dotyczące zupełnie innej sprawy

Witek zatem dopuściła się oszustwa. Nielegalność działań Marszałek Sejmu to zatem sprawa kryminalna – o odpowiedzialności karnej za nadużycie uprawnień przypominali pani marszałek politycy opozycji. Zachowanie Witek zostanie zapamiętane przez opinię publiczną, niezależne media oraz parlamentarzystów opozycji i będzie ciążyło nad Sejmem do końca tej kadencji, niezależnie od tego czy opozycji uda się wybrać swojego Marszałka Sejmu, czy też nie. Zebranie odpowiedniej większości będzie bardzo trudne, ale próbować warto, ponieważ nawet w najgorszym razie, Polacy zobaczą, że posłów opozycji naprawdę rusza ten syf, który Prawo i Sprawiedliwość robi w parlamencie.