Kukiz poprze PiS w zamachu na TVN. Postanowił w idiotyczny sposób się wytłumaczyć

Zdaję sobie sprawę z tego, że taka ustawa jest dziś na rękę PiS, bo osłabia możliwości propagandowe opozycji, ale wiem też, że druga taka okazja (na repolonizację, czyli uniemożliwienie obcemu kapitałowi sterowania mediami) może się już nigdy nie zdarzyć, więc z niej korzystam – napisał w mediach społecznościowych Paweł Kukiz.

Nie ma sensu wyzywać Kukiza od świń – zwierzęta te nie zasłużyły, aby go do nich porównywać. Człowiek, który raptem 6 lat temu wyborczo uwiódł 20% Polaków w staraniach o Pałac Prezydencki i 10% w wyborach do Sejmu obiecując walkę z – jego zdaniem – skompromitowanymi elitami, które nie reprezentują w Sejmie nikogo poza sobą, dziś przyłoży rękę do utrwalenia władzy człowieka, który wolności obywatelskie uważa za fantasmagorie frajerów i ludzi słabych.

Jest jeszcze Polsat i parę innych telewizji – dodał Kukiz w dalszej części swoich internetowych wynurzeń. Prawda jest jednak taka, że jeśli PiS przejmie TVN, właściciele innych koncernów medialnych usłyszą od przedstawicieli władzy szereg propozycji nie do odrzucenia – „sprzedaj albo cię wykończymy”. I sprzeda, ponieważ będzie wolał mieć pieniądze niż nie mieć niczego i jeszcze prokuraturę i służby specjalne na karku, a przecież dokładnie tak będzie, jeśli władza, która nie ma żadnych zahamowań, nie będzie też miała nad sobą żadnej kontroli.

Jeśli padnie TVN, nie przetrwają żadne media niezależne od władzy. Nie ma już niezależnych mediów lokalnych, bo przejął je państwowy Orlen, a z ogólnopolskich mediów TVN jest najsilniejszy – właśnie przez ciężar polityczny administracji Stanów Zjednoczonych, która wspiera działalność swoich firm wszędzie poza krajem i czynią to zarówno Demokraci, jak i Republikanie. Onet, WP, a także RMF i Grupa Polsat nie mogą liczyć na ochronę na wzór zza Oceanu. Przejęcie ich będzie znacznie łatwiejsze.

Źródło: „Rzeczpospolita”