Polityka i Społeczeństwo

Kaczyński nerwowo liczy głosy. PiS może zaliczyć w Sejmie kompromitującą wpadkę

Sejm, PiS
Flickr.com/PiS

Jutro ma wejść pod obrady Sejmu “Lex TVN”. Wiadomo, że PiS nie może liczyć na Gowina. “Wyborcza” sprawdziła, co słychać u Kukiza i w Konfederacji.

Jarosław Kaczyński nadal szuka większości do wykonania wyroku w TVN-ie, aby zrobić kolejny krok do realizacji swoich marzeń o monopolu na informacje podawane w mediach. Amerykanie grożą zamrożeniem kontaktów politycznych i gospodarczych. W ponad partyjnym liście Demokratów i Republikanów po raz pierwszy pojawiała się groźba związana ze współpracą wojskową. Wiadomo, że ustawy nie poprzez Porozumienie Jarosława Gowina.

“Gazeta Wyborcza” sprawdziła, co słychać w tej sprawie u Pawła Kukiza i w Konfederacji. Jak wynika z informacji dziennika, posłowie Kukiz’15 “stracili zapał” do forsowania ustawy, a poparcie Konfederacji jest niepewne. Paweł Kukiz podpisał niedawno porozumienie programowe z Jarosławem Kaczyńskim. Panowie mieli się wspierać w kluczowych dla siebie ustawach.

– Sam Paweł Kukiz zaczyna się wahać, bo zdaje sobie sprawę, że głosowanie za nowelizacją byłoby uznane za zamach na wolność słowa. W dodatku Kukiz’15 od dłuższego popiera wygodne dla PiS ustawy, ale nie dostał nic w zamian – pisze “Wyborcza”. Entuzjastą “lex TVN” jest Jarosław Sachajko, a Stanisław Tyszka wielokrotnie głosował przeciwko pomysłom PiS.

W Konfederacji przeważają zwolennicy tezy, że nie należy przeszkadzać PiS-owi w agonii i że najlepszym sposobem byłoby wstrzymanie się od głosu. Narodowo-wolnościowcy mogą też nie wziąć udziału w głosowaniu, co zwiększa szanse PiS, bo obniża kworum. Konfederacja ma w Sejmie 11 głosów.

Źródło: Wyborcza.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie