Polityka i Społeczeństwo

Wyrzucenie Korneckiej przeważyło szalę? Decyzja Morawieckiego może oznaczać koniec Zjednoczonej Prawicy

Bez zmiany kursu rządy PiS upadną? Wicepremier wzywa do potraktowania opozycji poważnie
fot. flickr/Sejm RP

Nikt nie ma wątpliwości, że prawa ręka Jarosława Gowina w ministerstwie przedsiębiorczości i technologii Anna Kornecka straciła funkcję wiceministra za to, że nie chciała wmawiać Polakom, że cokolwiek zyskają na podwyżce podatków szykowanej w ramach „Polskiego Ładu”. Rzecznik rządu Piotr Muller forsuje jednak wersję, że dymisja Korneckiej jest efektem blokowania projektu budowy domów bez zezwolenia. To nieprawda – media ustaliły, że ten projekt jest już niemal gotowy, a w pracach nad nim nie było żadnych opóźnień.

Obsesja na punkcie podniesienia podatków jest tak silna, że premier Mateusz Morawiecki wyrzucił wiceminister Kornecką z rządu bez rozmowy z wicepremierem Jarosławem Gowinem. Dziennikarze ustalili, że Morawiecki i Gowin ostatni raz rozmawiali ze sobą na początku lipca, co świadczy o tym, jak bardzo złe są ich relacje. W ramach Porozumienia nie zapadły jeszcze żadne decyzje (mają zapaść w sobotę), ale podobno nastroje są bojowe.

Była wybitnym ministrem. Jestem dumny, że mogłem z nią współpracować. Co do decyzji pana premiera, to nie, ta decyzja nie była ze mną konsultowana, ta decyzja narusza postanowienia umowy koalicyjnej – powiedział Gowin na antenie TVN24. – W sobotę rozstrzygniemy czy, i na jakich warunkach będziemy dalej funkcjonowali w ramach Zjednoczonej Prawicy – przyznał. Czy przyjdzie czas na radykalne kroki? Rzecz w tym, że Gowin nie ma pewności, ilu ludzi zostanie przy nim, gdyby Porozumienie miało znaleźć się w opozycji, a zatem sto razy zastanowi się, zanim opuści obóz władzy.

Wśród przedstawicieli sejmowej większości nikt już nie snuje wizji trzeciej kadencji rządzenia. Trwają tam raczej rozważania na temat tego, kiedy i w jak bardzo dramatycznych okolicznościach Prawo i Sprawiedliwość utraci większość. Jarosławowi Kaczyńskiemu polityczne plany psuje nie tylko fakt, że Polacy nie padli na kolana przed „Polskim Ładem” i fałszywą wizją dobrobytu roztaczaną przez Mateusza Morawieckiego, ale też to, że raczej nie uda przeforsować podwyżek dla posłów, ani odebrać immunitetu prezesowi NIK Marianowi Banasiowi.

Wszystko to w sytuacji, gdy mamy w polityce sezon ogórkowy. Prezes PiS ma prawo przypuszczać, że po wakacjach jego sytuacja wewnątrz obozu skomplikuje się jeszcze bardziej, a siła PiS na zewnątrz dopiero wtedy zacznie istotnie maleć…

Źródło: „Newsweek”

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie