Kurscy celebrowali pierwszą rocznicę ślubu w luksusowym hotelu. TVP otrzymała fakturę za pobyt?

Joanna i Jacek Kurscy pierwszą rocznicę ślubu celebrowali w Krakowie. Początkowo faktura za imprezę została wystawiona na TVP. Przypadek?

Państwo Kurscy, zakochani po uszy, pierwszą rocznicę ślubu celebrowali w Krakowie. Prasa plotkarska miała sporo roboty, żeby “skrycie i niepostrzeżenie” dostać się w okolice hotelu i zrobić kilka fotek. Joanna i Jacek Kurscy zatrzymali się w hotelu Copernicus, jednym z bardziej luksusowych adresów w Krakowie. Wynajęcie apartamentu na jedną weekendową noc w wakacje dla pary z dzieckiem oznacza koszt ok. 1300 zł.

Od osoby związanej z zarządem TVP dowiedzieliśmy się, że koszty pobytu w hotelu miała początkowo opłacić telewizja – Wyniosły prawie pięć tysięcy złotych – opowiada nasz informator. – Wyglądało na to, że prezes pojechał z rodziną do Krakowa na romantyczny weekend za pieniądze podatników – pisze “Gazeta Wyborcza”.

Fakt wystawienia faktury na TVP, dziennik potwierdził także w hotelu. Zgadza się również kwota. “Wyborcza” poprosiła o wyjaśnienia biuro prasowe TVP. W anonimowej odpowiedzi można przeczytać, że “Jacek Kurski zawsze osobiście ponosi koszty prywatnych pobytów w hotelu czy usług gastronomicznych” i dalej “również w lipcu 2021 r. wszelkie koszty prywatnego pobytu Jacek Kurski poniósł osobiście”.

Faktura dotycząca pobytu w lipcu 2021 r., na którą powołuje się >>Gazeta Wyborcza<< jest kuriozum. Oprócz innych detali nie zgadza się w niej nade wszystko nabywca, którym powinien być Jacek Kurski, a nie TVP – można przeczytać w odpowiedzi. Anonim dodaje, że TVP zażądała pilnego skorygowania i hotel wystawił poprawną fakturę.

To nie faktura jest kuriozalna, tylko odpowiedź. Nie jestem w stanie uwierzyć w taką pomyłkę pracowników hotelu, bo niby jak mieli ją popełnić? Wystawili fakturę na telewizję, ponieważ to z naszego biura musiało wyjść zlecenie. Nawet jeśli prezes zapłacił sam, oznacza to, że pracownicy organizują mu rodzinne wyprawy – mówi źródło “Wyborczej” w TVP.

Gazeta czeka jeszcze na odpowiedź, kiedy miała miejsce korekta odbiorcy na fakturze. “Wyborcza” podejrzewa, że nastąpiło to w momencie, gdy zaczęła drążyć sprawę.

Źródło – Wyborcza.pl