Premier Mateusz Morawiecki napisał specjalny list do… czytelników “Super Expressu”. Portal opublikował jego treść. My analizujemy to, co chciał przekazać.
Ludzie listy piszą
Zacznijmy od tego, co teraz robi Mateusz Morawiecki. Jako premier objeżdża Polskę i promuje Polski Ład. Oprócz tego napisał też list do Polaków, opublikowany na łamach “Super Expressu”. Co w nim zawarł?
List zaczyna się od słów (podkreślenia to nasza robota):
Wyższe zarobki, bezpieczna przyszłość polskich rodzin, godne emerytury i dobry klimat dla rozwoju polskich firm. To hasła, które przez lata brzmiały jak naiwne marzenia. Dziś wreszcie jesteśmy blisko, by te marzenia stały się rzeczywistością.
Pierwsza uwaga: nie, nie jesteśmy “blisko”, bowiem owe “wyższe zarobki” są coraz bardziej zjadane przez inflację, która chyba dopiero się rozkręca. Pan premier woli to jednak przemilczeć.
Polski Ład to nasza droga do budowy państwa dobrobytu. To nasza droga do europejskiego standardu życia. Nie zaczęliśmy wczoraj, pracowaliśmy na to ciężko przez ostatnie lata. Gdy nadeszła pandemia, ten wielki wysiłek budowy klasy średniej, inwestycje w dobrobyt polskich rodzin i rozwój polskich firm – wszystko mogło zostać zmarnowane
– dodaje. Po chwili przypomina pisowską bajkę o luce vatowskiej:
Ale dzięki uszczelnieniu budżetu państwa mogliśmy przeznaczyć ponad 200 mld zł na ochronę setek tysięcy przedsiębiorstw i milionów miejsc pracy. To sprawiło, że nasza gospodarka przetrwała kryzys lepiej, niż większość państw Europy, a bezrobocie należy do najniższych w całej Unii Europejskiej.
W tym punkcie Morawiecki nie dodaje, że programy “pomocowe” rządu sprawiły, że zadłużenie kraju wzrosło jeszcze bardziej. Bezrobocie może i należy do niskich, ale wynika nierzadko z pewnej desperacji ludzi, którzy stracili pracę w swoich zawodach.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
