Polityka i Społeczeństwo

Wałęsa ostrzega przed wojną domową. Były prezydent proponuje zaskakujące rozwiązanie

paparazzza / Shutterstock

Lech Wałęsa zabrał głos! Były prezydent ma dość obecnej sytuacji politycznej w kraju i zaproponował wyjątkowe rozwiązanie – wielką polityczną debatę.

Jak powszechnie wiadomo, Lech Wałęsa nie jest ulubieńcem obecnej władzy, zresztą z wzajemnością. Były prezydent nie ukrywa, że chętnie stanąłby do walki o odzyskanie od PiS władzy, ale – jak sam przyznaje – nie pozwala mu już na to wiek.

Gdybym był o 10 lat młodszy wezwałbym i stanął na czele bezpardonowej walki z wrogami interesów Polski – przyznał były prezydent we wpisie na swoim facebookowym profilu. I przyznaje, choć zapewne bez satysfakcji, że od dawna miał rację i trafnie przewidział polityczną przyszłość.

Jak mówiłem dawno temu Kaczyńscy to nieszczęście dla Polski. Kaczyńscy to nieuchronna Wojna Domowa w Polsce – podkreśla Wałęsa. – Mogę koleiny raz powiedzieć , a nie mówiłem – dodaje.

Skoro były prezydent nie może stanąć na czele walki, to zaproponował inne rozwiązanie. Chodzi o publiczną debatę – spotkanie trzech reprezentantów z obu stron politycznego konfliktu. Strony wypowiadałyby się zamiennie, po 20 minut na turę. Wałęsa zastrzegł sobie przy tym prawo do wyboru reprezentantów opozycji.

Proszą wymusić takie spotkanie. To się należy Narodowi w tej sytuacji i to jest niezbędnie potrzebne – zaapelował Lech Wałęsa.

Więcej szczegółów póki co brak. Pomysł byłego prezydenta trzeba jednak od razu spisać na straty. Przecież politycy PiS nie zgodziliby się na żadną debatę. No chyba, że odbyłaby się ona w siedzibie TVP a pytania zadawałyby gwiazdy „Wiadomości”…

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie