Polski Ład okazał się żenującym niewypałem. TVP postanowiło zmieszać krytyków programu PiS z błotem

Polski Ład nie został przyjęty tak, jak oczekiwał tego PiS. Program partii rządzącej spotkał się z krytyką. Krytyką, którą w TVP nazwano „walką ze społeczeństwem”.

Gdy Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki przedstawiali założenia Nowego Ładu, mówili tylko o rzeczach miłych dla obywatela, jak zwiększenie kwoty wolnej od podatku. Punkty mniej wygodne, czyli zapisy uderzające w przedsiębiorców i klasę średnią, przemilczano. Jednak tym razem PiS się przeliczył – zamiast o rozdawanych pieniądzach, opinia publiczna szeroko dyskutuje o pieniądzach, które władza chce zabrać.

Chodzi przede wszystkim o zmiany w naliczaniu składki zdrowotnej i uniemożliwienie odpisania jej od podatku, co uderzy w przedsiębiorców, także tych najmniejszych. Z tymi zapisami nie zgadza się Porozumienie Jarosława Gowina.

– Atak na klasę średnią, podwyższanie podatków, centralizm zamiast samorządności i brak szacunku dla koalicjantów to utorowanie drogi do przejęcia władzy przez opozycję – pisał jeszcze w czerwcu Gowin o Polskim Ładzie.

Na szczęście jest TVP, które pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na sprawę. W ostatnim programie „Gość Wiadomości” usłyszeliśmy od gospodyni, Edyty Lewandowskiej, inną interpretację całego zamieszania. Jej zdaniem Polski Ład jest przełomowy, a krytyka programu jest… atakiem na społeczeństwo.

– Ze strony opozycji pojawiają się głosy, choć trudno w to uwierzyć, że one rzeczywiście płyną, bo trudno temu programowi cokolwiek zarzucić. Ale pojawiają się takie manipulacje. Na przykład informacja o tym, że program doprowadzi do wzrostu podatków. Czy to jest jeden z tych sposobów nie tylko walki politycznej, ale też walki ze społeczeństwem? – pytała swoich gości, Tomasza Sakiewicza i Miłosza Manasterskiego.

A więc „atakiem na społeczeństwo” jest krytyka niekorzystnych dla społeczeństwa działań, a nie te działania. Logika godna TVP. Ale czy to jeszcze może dziwić? Bezrefleksyjne chwalenie wszystkiego, co zrobi PiS, tylko dlatego, że to PiS, to chleb powszedni rządowej telewizji. Szkoda tylko zdziwienia widzów, gdy zorientują się, że Ład nie jest taki wspaniały, jak im to wmawiano.

Źródło: Gazeta.pl