Michał Szpak, znany wokalista, szokuje. Właśnie został oskarżany o “obrazę uczuć religijnych”. Dlaczego? Poszło o plakat reklamujący jego koncert. Ponoć muzyk wygląda na nim jak… Jezus. Do tego, zdaniem części fanów, pojawiły się na nim elementy promujące LGBT.
Szpak obraża uczucia religijne?
Szpak promuje teraz m.in. swoją nową piosenkę pt. “HIOB”. Tyle że sukces artystyczny może przyćmić teraz afera związana z plakatem, na którym wokalista wygląda jak Jezus. Do tego na grafice widać niemal “tęczową” aureolę, co niektórym (chyba jednak trochę na siłę) kojarzy się z LGBT.
Plakat można zobaczyć m.in. na Instagramie:
Patrząc na plakat można jednak uznać, że to burza w szklance wody. Inna sprawa, że Szpak ogólnie wyglądem przypomina Chrystusa, a to przez długie włosy i zarost.
Afera z niczego?
Polacy powoli przywykają już do afer dot. obrazy uczyć religijnych. Pionierem na tym polu był Adam ‘Nergal’ Darski. Lider Behemotha targał już w czasie jednego z koncertów Biblię czy prezentował na żywo swój gadżet: krzyż z Jezusem, do którego przymocował dildo. Do tego dochodzą teledyski jego zespołu, na których stężenie siarki i wszelkiej maści demonów przekracza wszelkie możliwe normy BHP.
Na tym tle tęczowa aureola i Michał Szpak stylizowany na Jezusa wyglądają wręcz dziecinnie.
Walka o wolność
Pikanterii sprawie dodaje jednak fakt, że najnowsza trasa koncertowa wokalisty firmowana była do niedawna hasłem “Freedom”. Muzyk wielokrotnie podkreślał też swoje wsparcie dla środowisk LGBT i kobiet walczących o prawo do aborcji.
O równość nie winniśmy walczyć! Powinna być naszym genem! Tego życzę Ci Polsko tego życzę Ci świecie!
– głosił jakiś czas temu Szpak.
Źródło: Instagram
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU