Czarzasty się pogubił. Zawiesił w prawach członka Lewicy ciężko chora działaczkę. W partii wrze

Włodzimierz Czarzasty zawiesił radnych na Śląsku za układanie się z PiS-em. Okazało się, że radna Gabriela Łacna leczy się onkologicznie. W partii zawrzało.

Niecały tydzień temu, Radio Zet poinformowało, że radni Nowej Lewicy (dawnego SLD) na Śląsku układają się przy głosowaniach z partią władzy. Zagłosowali za udzieleniem wotum zaufania i absolutorium dla władz województwa, w tym marszałka Jakuba Chełstowskiego z PiS. Centrala w Warszawie nie kryła oburzenia.

Rafał Porc i Gabriela Łacna od pewnego czasu głosują z PiS w Sejmiku. Wielu lokalnych działaczy na Śląsku jest tym oburzonych. Sprawa była wielokrotnie stawiana w rozmowach ze śląskim kierownictwem. Jak dotąd bez skutku – mówił w rozmowie z radiem polityk Nowej Lewicy (SLD). Szefem województwa jest europoseł Marek Balt, który akceptował tę sytuację.

W zeszły poniedziałek Włodzimierz Czarzasty zawiesił w prawach członków partii radnych oraz Marka Balta. I pewnie sprawa zostałaby zamknięta tym zawieszeniem, ale za ukaranie Gabrieli Łacnej, na głowę Czarzastego spadły gromy.

Według ustaleń Interia.pl, radna od miesięcy przebywa w szpitalu i leczy się onkologicznie – Znajduje się w klinice nowotworowej w Warszawie, przyjmuje ciężką chemię. Co ja miałem zrobić? Wyrzucać ją z partii? Zawieszać? Gdyby Czarzasty do niej zadzwonił i dowiedział się, jaka jest sytuacja, pewnie jako człowiek też zachowałby się inaczej – mówi w rozmowie z portalem Marek Balt.

Włodzimierz Czarzasty poproszony o komentarz do tej sytuacji, odesłał dziennikarzy do rzecznika prasowego Artura Jaskulskiego – Nie wiem, czy przewodniczący Czarzasty wiedział o tej sytuacji, aczkolwiek trudno przypuszczać, że ktoś jest w szpitalu, jak bierze udział w głosowaniu – powiedział Jaskulski. Gabriela Łacna głosuje zdalnie ze względu na chorobę.

W tej sprawie jest jeszcze jeden bardzo ciekawy wątek. Zawieszenie wydaje się radnym irracjonalne ze względu na to co się dzieje w Sejmie. Tam Lewica może głosować razem z PiS-em.

Przecież przewodniczący Czarzasty 304 razy głosował razem z PiS w Sejmie! Nikt z radnymi nie rozmawiał, nie ma żadnej uchwały zakazującej głosowania razem z PiS, do tego mamy koalicję w Katowicach – prezydent miasta jest w koalicji z PiS. Przewodniczący rekomendował zresztą swojego przyjaciela Jerzego Woźniaka na wiceprezydenta – mówi Interii Marek Balt. Radni uznali także, że skoro Czarzasty układał się premierem Mateuszem Morawieckim, to możliwe jest wspólne działanie z PiS przy dobrych sprawach.

Artur Jaskulski tłumaczy, że Nowa Lewica zagłosowała za Europejskim Funduszem Odbudowy, bo jest proeuropejską. Podkreśla, że nie było to głosowanie nad wotum zaufania do rządu – Gdyby był wniosek o wotum zaufania dla Morawieckiego, to cała Lewica zagłosowałaby przeciwko – odbija piłeczkę.

Formacja Włodzimierza Czarzastego wjechała na bardzo wyboistą drogę. Jak informował w poniedziałkowym wydaniu “Newsweek”, w partii narasta bunt. To coraz większy odprysk układania się z PiS-em przy głosowaniu nad Funduszem Odbudowy. Zarząd partii nie wiedział o takim posunięciu, a działacze dowiedzieli się o nim z gazet.

Źródło – Interia.pl