– Poseł Zbigniew Girzyński poinformował mnie wcześniej o tym przedsięwzięciu – powiedział w RMF FM wicepremier i prezes Porozumienia Jarosław Gowin. Mówił o odejściu trójki posłów z klubu PiS.
Gowin czuje się wypychany z obozu władzy
Z obozu PiS odeszli posłowie Zbigniew Girzyński, Małgorzata Janowska i Arkadiusz Czartoryski. Okazuje się, że Gowin wiedział o sprawie wcześniej. – Ja byłem poinformowany o tym przedsięwzięciu i interpretuję to jako osłabienie Zjednoczonej Prawicy. Straciliśmy większość, ale to nie oznacza, że będziemy przegrywać głosowania. Będzie dużo trudniej prowadzić spójną politykę – powiedział.
Lider Porozumienia dodał, że w PiS zabrakło “rozmów i wzajemnego szacunku”.
– Głosowanie ws. RPO udowodniło, że nie ma trwałej większości parlamentarnej bez Porozumienia. Prawo i Sprawiedliwość ma do nas od roku pretensje, a my czujemy się wypychani ze Zjednoczonej Prawicy. Potrzebujemy czasu, żeby na nowo ułożyć swoje relacje – powiedział Gowin.
Przedterminowe wybory
Zapytany o potencjalne przedterminowe wybory do Sejmu, Gowin powiedział, że priorytetem dla niego jest kolejny start jako Zjednoczona Prawica w dotychczasowej formule. – Jest jednak alternatywa, że staniemy do wyborów jako centroprawica np. z PSL i konserwatystami z PO – dodał. Twierdzi jednak, że “nie wchodzi w grę”, aby wrócił do Platformy Obywatelskiej.
Źródło: Onet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU