Wyniki wyborów w Boguszowie-Gorcach na Dolnym Śląsku pokazują, że PiS traci poparcie. Według nieoficjalnych danych elekcję wygrała tam Sylwia Dąbrowska. Mimo tego, że partia rządząca mocno wspierała swojego kandydata.
Przedterminowe wybory na Dolnym Śląsku
Ponoć Dąbrowska zdobyła aż 54,9 proc. głosów. Za nią uplasował się Krzysztof Kumorek z 39,5 proc. i Roman Ludwiczuk – 3,6 proc. głosów. Na końcu znalazła się Marta Cinciała – 2 proc. głosów.
Według nieoficjalnych danych Sylwia Dąbrowska uzyskała 1851 głosów, a Krzysztof Kumorek – 1333 głosy. Roman Ludwiczuk tylko 120 głosów, a Marta Cinciała – 67.
Wybory miały miejsce, bo poprzedni burmistrz został z funkcji odwołany w referendum już rok temu. Został oskarżony o przyjęcie łapówki. Miał ją przyjąć miesiąc po wygraniu przez siebie wyborów samorządowych. Trafił do aresztu i w czerwcu 2020 r. został z funkcji odwołany.
Faworyt PiS
Premier Mateusz Morawiecki powołał na funkcję zarządcę komisarycznego Krzysztofa Kumorka. Ten walczył teraz też o fotel burmistrza.
PiS robiło wiele, by Kumorek wygrał. Gminie obiecano najpierw 850 tys. zł z Funduszu Inwestycji Samorządowych. Wydano je na naprawy chodników, oświetlenia, budowę sieci kanalizacyjnej oraz zakup wyposażenia do żłobka, którego budowę wtedy kontynuowano.
Z kolei Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej przyznało gminie dofinansowanie w wysokości 920 tys. zł na kontynuowanie inwestycji. Potem doszło aż 5,3 mln zł z Funduszu Inwestycji Samorządowych: 600 tys. na chodniki z doświetleniem, 3,5 mln na przebudowę budynku na OPS, 1,2 mln na – przebudowę przedszkola.
Potem gmina dostała jeszcze 3 mln zł na rozwój infrastruktury turystycznej.
Mimo wsparcia, jak już wiemy, polityk PiS przegrał wybory.
Źródło: wyborcza.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
