Europosłowie PiS niespodziewanie zagłosowali w Parlamencie Europejskim za rezolucją zakazującą chowu klatkowego. Niespodziewanie, bo nasze ministerstwo rolnictwa rekomendowało głosowanie przeciwko. Ale zainterweniował sam Jarosław Kaczyński.
Sprawę opisuje Gazeta.pl. Jak dowiedział się portal, europosłowie PiS byli zaskoczeni instrukcjami od prezesa. Planowali głosowanie przeciw rezolucji, bo taka była rekomendacja ministerstwa rolnictwa.
– Była mała awantura w gronie europosłów PiS. Większość z nich chciała głosować przeciwko rezolucji, bo w Polsce ten chów jest bardzo rozwinięty. Ale ostatecznie zagłosowali „za” – mówi w rozmowie z Gazeta.pl jedna z osób znająca kulisy sprawy. Polska jest jednym z potentatów jeśli chodzi o produkcję jaj w UE, ale w naszym kraju dominuje chów klatkowy. Przegłosowana rezolucja zakłada, że w 2027 roku na terenie całej wspólnoty będzie obowiązywał zakaz tego rodzaju chowu. Dlatego naszemu resortowi rolnictwa niespecjalnie te europejskie plany przypadły do gustu.
Zainterweniował więc sam Kaczyński i, jak informuje Gazeta.pl, za pośrednictwem Zbigniewa Kuźmiuka przekazał europosłom PiS swoje oczekiwania. I apel podziałał – za rezolucją zagłosowali Joachim Brudziński, Beata Szydło czy Adam Bielan. Od głosu wstrzymali się m.in. Patryk Jaki i Beata Kempa, a tylko Krzysztof Jurgiel zagłosował wbrew woli prezesa.
Źródło: Gazeta.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
