Uchwały o strefach wolnych od LGBT, odchodzą na Podkarpaciu powoli w zapomnienie. Po Nowej Dębie i Nowej Sarzynie, przyszedł czas na Przemyśl.
Jak informuje “Gazeta Wyborcza”, radni miejscy z Przemyśla podczas sesji głosowali uchylenie oświadczenia sprzed dwóch lat “o sprzeciwie wobec promocji i afirmacji ruchów LGBT”. Projekt uchwały zgłosił Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla.
Argumentował to kryzysem wizerunkowym miasta, zapisanym w Konstytucji zakazem dyskryminacji, a także względami finansowymi, związanymi z funduszami zewnętrznymi – pisze gazeta.
Według relacji dziennika, dyskusja była burzliwa. Argumenty o “bezpieczeństwie tożsamościowym”, “inwazji antykulturowej” i że “sodomici żyją krócej” na nic się nie zdały. W repertuarze pojawiło się również straszenie islamem.
13 radnych głosowało za uchyleniem, sześciu było przeciw. Nikt się nie wstrzymał. Jak przypomina “Wyborcza” z podobnych stanowisk wycofały się na Podkarpaciu Nowa Dęba i Nowa Sarzyna. Podobną próbę podjęli radni sejmiku podkarpackiego, ale się nie udało.
Warto przypomnieć o co chodzi z kwestiami związanymi z funduszami zewnętrznymi. To na Podkarpaciu temat bardzo gorący. W lutym aktywista Bart Staszewski ujawnił, że Fundusze Norweskie cofnęły w tym regionie dotację na projekt “Szlak Karpacki” z uwagi na przyjętą przez sejmik uchwałę. “Szlak Karpacki” to odkrywanie, promocja i ochrona bogactwa kulturowego i przyrodniczego regionu Karpat. Podkarpacie straciło prawie 2 mln euro dotacji.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU