Dlaczego tak uwielbiamy politykę? Bo jest nieprzewidywalna. Z jakiego powodu kochamy sondaże? Bo są pewnego rodzaju sztuką, którą odpowiedni macherzy kształtują podług swoich upodobań, a czytelnicy interpretują na swój sposób. I jeszcze jedno, badania opinii publicznej posiadają rząd dusz tych, którzy mają władze nad nami. A to musi być pociągające. A nawet seksowne.
No właśnie, zaskakujący był ten tydzień. W poniedziałek miało nastąpić polityczne trzęsienie ziemi związane z obchodami kolejnej miesięcznicy smoleńskiej i zapowiadaną od dawna bójką jasnej z ciemną stroną mocy. Niestety, imperator postawił w gotowości połowę całej policji i zagubieni rycerze Jedi musieli odpuścić. Co za rozczarowanie… Na szczęście jednak najlepsze (powiedzmy szczerze: najlepsze z mediów) miało wydarzyć się kilka dni później-Kaczyński postanowił rozpocząć długo przygotowywaną bitwę o Sąd Najwyższy, co uruchomiło cały ciąg wydarzeń, na początku których dopiero jesteśmy. Myślicie, że wywrócą one scenę polityczną do góry nogami? Doprowadzą do zjednoczenia opozycji? Do wyjścia milionów na ulicę? Byłbym sceptyczny, wystarczy przypomnieć sobie, jak wyglądała sytuacja po bitwie o TK i blokowaniu mównicy na przełomie roku.
Nie chcemy manifestacji
Ta ostrożność wynika m.in. z wsłuchiwania się w głos Polaków, wyrażony w sondażu Ipsos przeprowadzonego dla Oko.press, bo wynika jasno z niego, że naród nie życzy sobie kontr – ani manifestacji:
Proponuję liderom opozycji wczytać się w te wyniki, zwłaszcza .Nowoczesnej, której wyborcy w większości sprzeciwiają się protestom, co nie znaczy, że warto ich zaprzestać. Wydaje się jednak, że ta broń zużyła się już i Kaczyński zawsze ma na nią przygotowaną odpowiedź. Trzeba poszukać czegoś świeżego, nieszablonowego. Czy można wygrać wojnę bronią, którą stosowało się przy każdej przegranej bitwie?
Przed wojną o Sad Najwyższy PiS mocniejszy.
Stan wojsk przed starciem, jak niektórzy twierdzą, polską demokrację jest taki, jak każdy widzi: opozycja dostaje baty w każdym badaniu.
W jednym z nich, przeprowadzonym przez panel Ariadna, PiS pokonuje nawet koalicję PO i .N stosunkiem 37,2% do 28,7%. W tym samym badaniu aż 63% osób w wieku 18-24 lata chce głosować na Prawo i Sprawiedliwość, co nie uszło uwadze większości poważnych mediów w tym kraju. Postanowiłem przyjrzeć się tej stronie panelariadna.pl Każdy może tam się zarejestrować i wypełniać ankiety w zamian za nagrody. To ciekawy pomysł, by za pośrednictwem Internetu przeprowadzać badania. Jednak wg mnie nie są one reprezentatywne. Chciałbym poznać metodologię tychże, zwłaszcza że produkują one takie surrealistyczne wyniki jak ten:
I co zrobić z takim wynikami? Jak poważnie je skomentować? Na szczęście ja nie należę do bardzo poważnych komentatorów, więc mogę pogratulować panu Kaliszowi poszerzenia portfolio do dalszego bezproduktywnego lansowania się po mediach.
Adrian wybija się na niepodległość?
Przynajmniej w sondażach, choć weto Andrzeja Dudy wobec ustawy dotyczącej RIO, na pewno zaskoczyło wielu obserwatorów, którzy już węszą spisek. Może w daniu prztyczka w nos swojemu politycznemu ojcu chrzestnemu pomogły nowe sondaże, które na pewno wzmacniają prezydenta. W pierwszym, z nich po kilku niekorzystnych podobnych badaniach, Duda pokonuje w drugiej turze nadzieję polskiej opozycji Donalda Tuska:
Oczywiście taki rezultat to wina Tuska, z tym że tego młodego, który lipnie podszedł do przesłuchania podczas komisji ds. Ambergold.
Andrzejowi Dudzie niezmiennie wg CBOS ufa najwięcej Polaków. Więc może to zmobilizuje go do godnej Kmicica zmiany zachowania. Faktycznie, nie lubię poważnego podejścia do sondaży zwłaszcza, ale jednak tak daleko z żartami nie powinienem się posuwać.
Prawo i Sprawiedliwość Trumpuje?
Pamiętacie tego pana, który tak przemawiał w Warszawie, że każdemu z nas serce z dumy pękało od napływu patriotycznych uczuć? Co zostało po tej wizycie, z którą wielu, zwłaszcza strona rządowa, wiązało sobie olbrzymie nadzieje. Naturalnie zostało to dokładnie sprawdzone, a mówiąc ściślej przez Kantar Millward Brown dla Faktów TVN:
Spytano również w badaniu, jak ta wizyta wpłynie na notowania PiS-u. W zasadzie pytanie mogłoby brzmieć” „czy głosujesz na PiS”, ale zawsze to ciekawiej:
Bardziej ucieszy się prezydent Duda. W ogóle ostatnio ma chyba dobrą passę i na dodatek może stać się wkrótce bohaterem narodowym (nie mogłem się oprzeć).
A dla tych, którzy kochają naszego przyjaciela, świeży sondaż dotyczący popularności Pana Trumpa w jego ojczyźnie przeprowadzony przez ABC News i „Washington Post”. Tylko 36 procent ocenia pozytywnie działania prezydenta, co jest najgorszym wynikiem dla głowy państwa amerykańskiego po 6 miesiącach od rozpoczęcia kadencji – od czasów II-giej wojny światowej. Hm, to tyle samo ile wynosi poparcie dla PiS w Polsce, no ale wyciąganie wniosków na tej podstawie byłoby już jawnym nadużyciem, prawda?
Drodzy urlopowicze, grilowicze oraz pracujący z miast i wsi. Czeka nas piekielnie gorący okres w polityce – bój o SN. Politycy mogą zapomnieć o urlopach, a z nich zaczną wkrótce wracać pracownicy wszelkiej maści sondażowni, żeby dzień po dniu badać zmiany nastrojów Polaków obserwujących ten bój. Tylko czy tak naprawdę w ogóle ich to obchodzi? Ech…
fot. flickr/ Sejm RP
Źródło: oko.press , TVN24 , Onet , WP.pl , Interia.pl,
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
