Sąd Rejonowy Warszawa-Wola domyka duża klamrą prawie rok niekonstytucyjnych zakazów. Ostatnim akcentem jest noc sylwestrowa.
Polska powoli wraca do normalności, ale w sądach nadal toczą się sprawy związane z niekonstytucyjnymi zakazami. Ostatnim akcentem jest noc sylwestrowa. – Sąd Rejonowy Warszawa-Wola umorzył postępowanie w sprawie złamania obowiązującego w sylwestra zakazu przemieszczania się. Rozporządzenie, z którego wynikało obostrzenie nie może stanowić skutecznego źródła nakazów i zakazów, więc niedostosowanie się do jego przepisów nie stanowiło wykroczenia – informuje “Dziennik Gazeta Prawna”.
Chodzi o zakaz przemieszczania się, który miał obowiązywać od godz. 19 31 grudnia 2020 do godz. 6 rano 1 grudnia 2021. Patryk Wachowiec, analityk Forum Obywatelskiego Rozwoju, w proteście zgłosił na ten wieczór zgromadzenie, w którym wspólnie z czterema osobami wziął udział. W jego ocenie, zakaz został ustanowiony niezgodnie z konstytucją. Policja chciała go ukarać mandatem karnym, ale go nie przyjął, a sprawa znalazła finał w sądzie.
Sąd wziął pod uwagę argumenty obwinionego związane z niekonstytucyjnym trybem i uznał, że zarzucany czyn nie zawiera znamion wykroczenia.
– Ograniczenie tych wolności i to w tak drastyczny sposób w drodze rozporządzenia, nawet jeśli zostało ono podyktowane usprawiedliwionym celem, a więc zapobieżeniem rozprzestrzeniania się epidemii, jest wadliwe z punktu widzenia zasad poprawnej legislacji w demokratycznym państwie prawa – stwierdził sąd. Dlatego rozporządzenia nie można uznać za skuteczne źródło nakazów i zakazów.
W uzasadnieniu podreślono, że sąd nie kwestionuje zasadności izolowania się, ograniczania kontaktów jako jednej z najskuteczniejszych metod zapobiegania rozprzestrzeniania się choroby zakaźnej, jednak wydając orzeczenie kierował się kwestiami prawnymi.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU