Firma Topos, od której Ordo Iuris wynajmowało biurowiec w Brukseli, wypowiedziała w marcu umowę instytutowi. W sprawie pojawia wątek organizacji Solidarity Action Brussels, która ostrzega przed Ordo Iuris. Sprawę opisał belgijski dziennik “Le Soir”.
Ordo Iuris będzie miało problemy?
Firma Topos twierdzi, iż “nie chce być zaangażowana w działania fundacji, która łamie prawa człowieka i podstawowe wolności demokratyczne”
– Zrozumiałem, kim naprawdę są ci smutni ludzie. Wysłałem do nich list, w którym położyłem kres wszelkiej współpracy – powiedział dyrektor firmy Topos.
– Posiadanie oddziału w Brukseli jest niezbędne (…) móc wpływać na władze europejskie – dodaje z kolei Neil Datta, sekretarz generalny Europejskiego Forum Parlamentarnego na rzecz Praw Seksualnych i Reprodukcyjnych.
Jak podaje belgijski dziennik, Topos przed organizacją ostrzegli członkowie organizacji Solidarity Action Brussels, która broni wartości poszanowania godności ludzkiej, wolności, równości i praworządności.
Centrum informacyjne ds. sekt bierze pod lupę Ordo Iuris
Kerstine Vanderput, dyrektorka CIAOSN, czyli belgijskiego Centrum Informacji i Analizy Szkodliwych Organizacji Sekciarskich, dodała w rozmowie z dziennikiem, że organizacja “jest odgałęzieniem światowej sieci Tradition, Family and Property, stworzonej w Brazylii w 1960 r. przez Plinio Correa De Oliveira”.
CIAOSN to zaś rządowe centrum informacyjne na temat sekt, które działa przy belgijskim Ministerstwie Sprawiedliwości. Organizacja wzięła pod lupę znaną w Polsce organizację.
Onet uzyskał kopię oficjalnej notatki CIAOSN. Czytamy w niej, że ” (…) Karta Praw Rodzin opracowana przez Ordo Iuris zawiera zapisy, które mogą bezpośrednio lub pośrednio krzywdzić, lub wręcz wykluczać osoby LGBT i ich rodziny, rodziny niepełne oraz ofiary przemocy wewnątrzrodzinnej”.
– Obecne środowisko pandemii sprzyja rozprzestrzenianiu się retoryki takiej jak ta – mówi w belgijskim dzienniku Neil Datta.
– Ordo Iuris nie jest jeszcze aktywne w Belgii, ale mogłaby wykorzystać młodych skrajnie prawicowych aktywistów, którzy uczęszczają na letnie obozy TFP, do ekspansji – powiedział z kolei “Le Soir” Bartosz Koska, członek Solidarity Action Brussels.
Jak więc widać, prawicowy ekstremizm otrzymał kolejny mocny cios.
Źródło: Onet.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
