Rada Etyki Mediów (REM) orzekła, że Piotr Maślak, który prowadząc program w Tok FM nazwał PiS “zorganizowaną grupą przestępczą”, nie przekroczył granic dopuszczalnej krytyki.
PiS może być nazywany “zorganizowaną grupą przestępczą”?
Rada wzięła pod lupę wypowiedź Piotra Maślaka z 1 lutego. Chodzi o słowa, jakie padły na antenie radia Tok FM. Zdaniem REM wypowiedź o PiS jako “zorganizowanej grupie przestępczej” nie narusza zasad wyznaczonych w Karcie Etycznej Mediów. Nie przekracza też dopuszczalnych granic wypowiedzi publicystycznej.
“Oczywiście, użycie tego pojęcia w odniesieniu do partii politycznej może wydawać się nadużyciem – jednak czyż działalność niektórych partii politycznych nie spełnia co najmniej części, jeśli nie wszystkich elementów definicji?” – pytał retorycznie członek REM Wojciech Dorosz.
REM przypomniało też, że sformułowanie “zorganizowana grupa przestępcza” w odniesieniu do PiS padło już wcześniej w polskiej debacie publicznej.
Sadurski o PiS
Chodzi o słowa prof. Wojciecha Sadurskiego. Został on za nie został pozwany, ale potem sąd orzekł, że cytowane sformułowanie mieści się w ramach dopuszczalnej krytyki władzy ze strony obywateli.
Jesli ktos mial jeszcze jakies watpliwosci, to po ustawce z ostatnich 2 dni powinno byc jasne: zaden przyzwoity czlowiek nie powinien isc w paradzie obroncow bialej rasy, ktorzy na chwile schowali swe falangi i swastyki, w zmowie ze zorganizowana grupa przestepcza PiS.
— Wojciech Sadurski (@WojSadurski) November 10, 2018
W czerwcu 2020 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił pozew partii i do tego obciążył ją kosztami postępowania w wysokości 4 tys. zł. Sędzia podkreślił, że “sformułowanie »zorganizowana grupa przestępcza« zostało użyte nie w sensie prawnokarnym, ale w sensie metaforycznym”. Więcej o sprawie pisaliśmy tutaj.
– Sąd apelacyjny w pełni podzielił ustalenia sądu okręgowego, który bardzo szeroko uzasadnił swój wyrok w czerwcu tego roku, powołując się na orzecznictwo sądów krajowych i bardzo bogate orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka dotyczące swobody wypowiedzi, czyli art. 10 konwencji – mówi Gazecie Wyborczej Michał Wawrykiewicz, adwokat prof. Sadurskiego. Wyrok jest prawomocny.
Źródło: Press, Gazeta Wyborcza
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU