Polityka i Społeczeństwo

Plan PiS jest prosty. Wziąć pieniądze z UE, rozdać 700+ i utrzymać władzę na następne lata [KOMENTARZ]

Sejm
Flickr.com/PiS

Polska ma dostać 24 mld euro w formie dotacji i może starać się o kolejne 34 mld euro w formie tanich pożyczek. To gigantyczne pieniądze. Inna władza 99,9% tych pieniędzy przeznaczyłaby na wszechstronne projekty rozwojowe, które na lata popchnęłyby rozwój Polski w stronę standardu życia obywateli z najlepiej rozwiniętych państw Starego Kontynentu. Za normalnej władzy podział tych środków byłby przeprowadzony na jasnych i uczciwych zasadach i nie miałby nic wspólnego z tym, w którym regionie i jak wysokie poparcie ma rządząca formacja.

Prawo i Sprawiedliwość nie jest jednak normalną władzą. Trwały rozwój Polski i rzeczywista poprawa komfortu życia obywateli ma dla tej partii tylko takie znaczenie znaczenie, w jakim można ową poprawę sytuacji wykorzystać do utrzymania swojej władzy w kraju. W rozmowach z dziennikarzami politycy z otoczenia Jarosława Kaczyńskiego nie ukrywają, że pieniądze z Funduszu Odbudowy mają posłużyć temu środowisku do dalszego korumpowania obywateli w celu utrzymania władzy, na zasadzie: „da się 700 albo 1500+, sytuacja się uspokoi i utrzymamy władzę”. W materiale Justyny Dobrosz-Oracz wręcz przyznał to Leonard Krasulski.

Taki jest plan, że ratyfikujecie Fundusz Odbudowy. Będą pieniądze, żeby ludziom obiecać 700 plus czy 1500 plus i według pana PiS odbuduje się w sondażach? – zapytała dziennikarka polityka partii rządzącej.

– Zapewne. I to przeraża niektóre media, że nastąpi stabilizacja polityczna. A to spowoduje zwyżkę PiS w sondażach – odparł z rozbrajającą szczerością Krasulski. Dotychczasowa praktyka rządzenia PiS pokazuje zaś, że to nie są jedynie fantazje anonimowych posłów z tylnych rzędów sejmowej Sali Plenarnej.

Chciałbym się mylić, ale doświadczenia z ostatnich lat udowadniają, że w takiej sytuacji opozycja będzie skazana na wyborcze klęski. Na pryncypiach, wartościach, zasadach i standardach moralnych wyborów w naszym kraju wygrać się nie da, ponieważ Polacy nie przywiązują znaczącej wagi do tych obszarów. Najgorsze jednak będzie zmarnowanie tak ogromnych pieniędzy dla osiągnięcia doraźnych korzyści politycznych, ponieważ Polska nadal będzie państwem znacznie gorzej urządzonym niż mogłaby być, gdyby wielkie pieniądze zostały skojarzone z mądrością osób decydujących o ich wydatkowaniu.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie