Adam Bielan znowu to zrobił! Ponownie atakuje Jarosława Gowina. Tym razem porównał go do… Władimira Putina. Przesadził? Oceńcie sami!
Bielan vs. Gowin
Bielan w rozmowie z tygodnikiem “Wprost” porównał Gowina do Władimira Putina. Wątek pojawił się w rozmowie dot. poparcia przez Porozumienie kandydata Solidarnej Polski na prezydenta Rzeszowa. Trudno o jaśniejszy sygnał tego, że w Zjednoczonej Prawicy dzieje się źle.
– Fakt, że struktury Porozumienia na Podkarpaciu nie były w stanie zebrać 3 tys. podpisów pod naszym kandydatem dowodzi głębokiego kryzysu, w jakim znalazła się nasza partia. Trudno się dziwić, że działacze są zdezorientowani, kiedy Jarosław Gowin chce przyjąć do partii aktywistkę Strajku Kobiet albo zgłasza postulat referendum w sprawie aborcji. Myślę, że szczególnie na Podkarpaciu takie postulaty budzą dużą dezorientację i skutkują tak fatalnymi wiadomościami, jak fakt niemożności zebrania podpisów – powiedział Bielan.
Gorszy od Putina?
Potem odniósł się właśnie do swojego konfliktu z Gowinem. Bielan uważa bowiem, że od 4 lutego pełni funkcję przewodniczącego partii. Twierdzi, że mandat obecnego wicepremiera wygasł. Jak dodał, w przeciwieństwie do Jarosława Gowina, on został wybrany na zjeździe ugrupowania. Wtedy też padły słowa o Putinie.
– Putin, w przeciwieństwie do Jarosława Gowina, chociaż organizuje wybory – skomentował Bielan.
Parę dni temu atakował wicepremiera za to, że ten zbliżył się do opozycji.
– Dwa tygodnie temu (Jarosław Gowin – red.) powiedział, że chce, żeby Porozumienie przystąpiło do Europejskiej Partii Ludowej. Myślałem, że współpraca Gowin-Tusk jest zakończona. Najwyraźniej Gowin chce ją wznowić, ale niech to robi na własny rachunek – powiedział, gdy był gościem Radia Zet. – Nie dopuszczę do tego, żeby moja partia – Porozumienie – opuściła Zjednoczoną Prawicę, przyłączyła się do EPL i współpracowała z Tuskiem – dodał.
Nie trudno zgadnąć, jak to wszystko może się ostatecznie zakończyć. Rozłamem w Porozumieniu, a potem rozpadem całej Zjednoczonej Prawicy. A to tylko krok od rozpisania nowych wyborów do Sejmu i Senatu. Los rządu wisi na włosku.
Źródło: Wprost
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU