Rodziny smoleńskie skupone wokół PiS-u mają dość Antoniego Macierewicza. Podkomisja smoleńska, byłego szefa MON, ma już 5 lat i nadal stoi w miejscu.
Po pięciu latach bajkopisarstwa, Antoni Macierewicz po przejęciu przez Zjednoczoną Prawicę władzy, mógł przejść od słów do czynów. Miał na to kolejne pięć lat, cały aparat państwa, wszystkie instrumenty i rządowe pieniądze. Nie zrobił nic, zwodził obiecankami o raportach, nowymi ustaleniami, które okazały się fikcją.
Rodziny smoleńskie skupione wokół Prawa i Sprawiedliwości mają go po dziurki w nosie. Magdalena Merta dała temu wyraz w wywiadzie dla Gazeta.pl. – Nadzieje, które wiązaliśmy z Podkomisją Smoleńską, zostały w dużej mierze zawiedzione. Nie jestem jedyną rozczarowaną. Takich rodzin jest więcej – mówiła.
We wczorajszych “Wydarzeniach” Polsatu, matka Przemysława Gosiewskiego powiedziała to samo. Zaznaczyć tu należy, że Przemysław Gosiewski nie był zwykłym posłem tylko bliskim współpracownikiem Jarosława Kaczyńskiego, więc słowa jego matki tym bardziej głośno wybrzmiewają.
Jadwiga i Jan Gosiewscy stworzyli izbę pamięci, postawili nawet synowi pomnik przed swoim domem. – Przemko mój zasłużył sobie na to, żeby przyczyna jego śmierci była wyjaśniona – podkreśla Jadwiga Gosiewska. – Jest mi bardzo przykro, że Antoni nas zawiódł w jakiś tam sposób przedłużaniem (…) Należałoby zmienić przewodniczącego – dodaje matka Przemysława Gosiewskiego. Rodzice zmarłego w katastrofie polityka chcieliby międzynarodowego śledztwa.
Źródło: PolsatNews.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU