Część polityków PiS-u namawiała prezesa do wymiany premiera, ale ten dał szansę Morawieckiemu. Może się okazać, że to jest ślepa uliczka Jarosława Kaczyńskiego.
W pewnym sensie wraca giełda nazwisk wokół funkcji szefa rządu. Nie mówi się o konkretnych osobach, ale może się okazać, że pozostawienie w roli premiera Mateusza Morawieckiego, może mieć efekt “zakiwania się” prezesa Prawa i Sprawiedliwości. W partii rządzącej obawiają się, że prezentacja Nowego Ładu nie przełoży się na zyski sondażowe.
Po 500 Plus i ogłoszeniu piątki dla zwierząt Jarosława Kaczyńskiego odbicie nastąpiło. Jeżeli po prezentacji Nowego Ładu takiego efektu nie zobaczymy, to będzie oznaczało, że prezes Jarosław Kaczyński dał się wpuścić w ślepą uliczkę – mówi w rozmowie z “Wprost”, polityk Zjednoczonej Prawicy.
Jeżeli Nowy Ład pod egidą premiera Mateusza Morawieckiego nie pomoże wyjść z dołka Zjednoczonej Prawicy, będzie to “sukces” polityków PiS, którzy suflowali prezesowi Kaczyńskiemu wymianę premiera. Przekonywali, że po takim zabiegu notowania partii wzrosną – Ale zwyciężyła koncepcja: nie zmieniamy nic, tylko dajemy szansę Mateuszowi – tłumaczy rozmówca ze Zjednoczonej Prawicy.
Otoczenie szefa rządu także czuje obawy związane z Nowym Ładem. Jeżeli koncepcja “nie zatrybi” wśród wyborców, liczą się z tym, że zostaną zmieceni z polityki. Zaniepokojenie budzi fakt, że więcej słychać o drożyźnie i inflacji niż poprawie życia obywateli.
Źródło Wprost.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU