W ostatnich dniach pojawiło się wiele analiz komentatorów politycznych, że rządzące Prawo i Sprawiedliwość ma przed sobą autostradę do wygranej w kolejnej kadencji Sejmu. Zaskakująco dobre wyniki gospodarcze, niski deficyt (choć umyka, że dług nominalnie wciąż bije historyczne rekordy wysokości) oraz zadowoleni obywatele sprawiają, że jeśli PiS, mówiąc wprost, nic nie spieprzy przez najbliższe dwa lata, to opozycja nie może mieć zbyt wielkich nadziei na odsunięcie partii Kaczyńskiego od władzy w 2019 roku. Te sukcesy, faktyczne czy wyimaginowane, oraz wielka machina rządowej propagandy sukcesu sprawiają, że nawet jeśli wychodzą na jaw afery finansowe, takie jak afera SKOK, nepotyzm i kolesiostwo w państwowych spółkach na niespotykaną dotychczas skalę, czy wprost formułowane i bardzo dobrze udokumentowane wątpliwości co do prawdziwych motywów działania szefa polskiego resortu obrony, to politycy PiS zdają się być osłonięci teflonową powłoką. Powłoką, przez którą do szerokiego spektrum wyborców trafia tylko drobna część uzasadnionych zarzutów opozycji.
Pisaliśmy już dzisiaj na łamach naszego portalu, że dziś, podczas odbywającej się niemal równolegle do Kongresu PiS, Radzie Krajowej Platformy Obywatelskiej nie zabrakło mocnych słów pod adresem partii, która w bezpardonowy sposób niszczy w Polsce państwo prawa i trójpodział władzy. Problem polega jednak na tym, że przez ostatnie 2 lata podobnie ostrych słów nie brakowało, a efekty w sondażach są prawie niezauważalne. Skala propagandy w mediach czy kreowania rzeczywistości w social mediach przez internetowych trolli sprawia, że te słowa nie są słyszalne. Jest ich po prostu za mało – gubią się w zalewie internetowego hejtu czy zdyscyplinowanego powielania rządowych przekazów dnia przez polityków partii Kaczyńskiego. Przez lata pobytu w opozycji, w PiS zrozumieli, że w dobie stabloidyzowanego społeczeństwa, nieczytającego prasy pisanej, przeglądającego tylko tytuły i ewentualnie nagłówki z internetowych serwisów informacyjnych, główna siła jest nie w jakości przekazu, ale w jego ilości i jednolitości.
Dziś, gdy role niejako się odmieniły, Platforma, po latach zaniedbań w zakresie spójnej polityki informacyjnej, musi zrozumieć, że innej drogi do wygrania z PiS nie ma. Nie tylko poprzez pozytywny program dla Polski, chwytliwe hasła wyborcze i obietnica rozliczenia ludzi Kaczyńskiego z przestępstw przeciwko państwu. Dziś trzeba przede wszystkim przebić się z przekazem do szerokiego grona wyborców, radykalnie zwiększając ilość generowanych komunikatów, zwłaszcza tych, które pokazują prawdziwy PiS i ich afery. Dziś zobaczyliśmy w końcu, że w PO to zrozumieli. Są bowiem w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora oraz regulaminie Sejmu i Senatu narzędzia, które pozwalają opozycji skutecznie walczyć o kreowanie znacznie większej ilości przekazu niż do tej pory. Mowa o zespołach parlamentarnych – takich samych jak ten powołany w poprzedniej kadencji Sejmu przez Antoniego Macierewicza do spraw wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej, który pozwalał mu bezkarnie sączyć przekaz o teorii spiskowej i o tym, że miał miejsce spisek Tuska i Putina przeciwko Lechowi Kaczyńskiemu.
Grzegorz Schetyna zapowiedział powołanie zespołu parlamentarnego ds. afery SKOK. Imho najmocniejszy punkt konwencji #PolskaWolności
— Jakub Dudek (@JakubDudek97) July 1, 2017
Większość działających w Sejmie zespołów parlamentarnych, które ich członkom nie dają żadnych dodatkowych gratyfikacji finansowych, zajmuje się sprawami niezwiązanymi stricte z polityką. Są to bardziej zespoły dotyczące współpracy w zakresie realizacji wspólnych zainteresowań lub hobby czy dyskusji na temat konkretnych problemów społecznych. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by zjednoczona opozycja stworzyła zespół parlamentarny, w którym regularnie przedstawiać będzie swoje ustalenia na temat największej afery PiS-u, czyli stworzenie parasola ochronnego nad systemem Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo – Kredytowych, który dziś doprowadził już do strat rzędu 5 mld!!! złotych, a którego twórca jest dziś senatorem PiS. Realizując mandat posła i senatora posłowie opozycji mogliby bez problemu żądać od instytucji publicznych szeregu dokumentów i wyjaśnień w tej sprawie. Pokazać powiązania SKOK-ów z politykami PiS, z procesem budowania opłacanych z pieniędzy SKOK mediów, tak otwarcie sprzyjających partii rządzącej. I regularnie przedstawiać swoje ustalenia mediom, kreować nowe twarze młodych polityków, którzy dotychczas pozostają w cieniu. Dziś osoby pokroju Rafała Trzaskowskiego, Marcina Kierwińskiego czy Agnieszki Pomaski marnują potencjał, jaki ma Platforma Obywatelska z nim w składzie. Nie od dziś mówi się, że Grzegorz Schetyna powinien postawić na “młode wilki” PO, a powołanie zespołu parlamentarnego jest ku temu świetną okazją.
Zresztą, nie musi to być jedyny zespół parlamentarny, który byłby quasi komisją śledczą, której przecież arytmetyka sejmowa nie pozwala opozycji powołać w bulwersujących sprawach. Choćby rewelacje z książki Tomasza Piątka o powiązaniach Antoniego Macierewicza z rosyjskimi służbami. Przecież ta kwestia aż się prosi o to, by obywatele usłyszeli o tym więcej, niż podczas jednej konferencji w Sejmie czy podczas próby przegłosowania kolejnego wotum nieufności wobec smoleńskiego kapłana.
.@TomaszSiemoniak: W książce T. Piątka jest wiele faktów, z których w każdym normalnym kraju polityk powinien się tłumaczyć.#PolskaWolności
— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) July 1, 2017
Tematów, którymi mogłyby się zająć zespoły parlamentarne, gremialne, zrzeszające większość posłów opozycji jest wiele. Skandaliczne upolitycznienie służby cywilnej, prokuratur. Patologie w służbie zdrowia, w systemie edukacji, sztuczki księgowe w MF itp. Okazji, by zalać media rzeką informacji, pokazującej jakie tak naprawdę są rządy Kaczyńskiego jest przecież bez liku, trzeba jednak mocno zacisnąć pasa i wziąć się do aktywnej, rzetelnej pracy, nie poprzestając na słowach. Dziś pojawiła się jedna jaskółka. PO zrozumiała, że może pokonać PiS ich własną bronią. Pytanie czy wystarczy im determinacji i wiary w sukces. Oby.
fot. Shutterstock/Michael Wende
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU