W Poznaniu Sąd Okręgowy ciągle czeka na wyznaczenie Prezesa. Instytucja funkcjonuje bez zarządzającej funkcji, bo Minister Sprawiedliwości zignorował dotychczasową procedurę wyłaniania następcy.
Po raz kolejny politycy opcji rządzącej ignorują zasady. Czy na całym zamieszaniu ucierpią obywatele czekający na proces?
Poprzednim Prezesem SO w Poznaniu był Krzysztof Lewandowski. Wobec upływającej kadencji zwrócił się do Ministerstwa Ziobry z nominacją swojego następcy. Sędzia zaproponował powołanie na Prezesa Piotra Marciniaka, tą kandydaturę pozytywnie zaopiniowało kolegium sądu. Ziobro jednak odmówił, nie podając nawet uzasadnienia tej decyzji.
W ten sposób, od października sąd, który orzeka w drugiej instancji nie ma kierownictwa. Kolejną kandydaturą zaproponowaną przez poprzedniego Prezesa był sędzia Marcin Garcia Fernandez. W ten sam sposób, bez uzasadnienia została odrzucona, praktycznie zignorowana przez Ministra. Ziobro chciał, a nawet wskazał nowego Prezesa – Tomasza Kosmalewicza.
Jak podaje Gazeta Wyborcza, Ziobro chciał postawić SO w Poznaniu przed faktem dokonanym. Wysłał pismo, w którym wskazał następcę. Problem polega jednak na tym, że procedura wymaga wskazania następcy przez odchodzącego Prezesa.
Kosmalewicz zwrócił się z pytaniem do Ministerstwa Sprawiedliwości, czy jest w końcu prezesem czy nie. Ministerstwo zignorowało to pytanie tak jak nominacje sędziowskie. Urzędnicy resortu sprawiedliwości jeszcze bardziej niż prawa nie lubią przyznawać się do błędu.
Do SO w Poznaniu wpłynął kolejny list od Ziobry. Teraz prosi o… wyznaczenia następcy przez poprzedniego Prezesa. W tym całym zamieszaniu żal tylko obywateli, którzy mogą czekać dłużej na sprawę przez to, że Ministerstwo Sprawiedliwości nie zna lub nie uznaje prawa.
źródło: wp.pl
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU