Zenek śpiewał, a Kurski wywijał z żoną pod czujnym okiem kamery. I jeszcze TA dedykacja. “Dla ukochanej pani Joanny”

27 i 28 sierpnia w Sopocie odbyły się specjalne koncerty na antenie TVP kończące “Wakacyjną Trasę Dwójki”. W niedzielę prawdziwymi gwiazdami imprezy był Jacek Kurski z żoną Joanną.

Sobotni Kabaret Super Show przebił dno

Myśleliśmy, że nic nie przebije sobotnich występów kabareciarzy z TVP. Poczucie zażenowania było tak wielkie, że musieliśmy szerzej otworzyć okno w pokoju, by wpadło trochę świeżego powietrza. Co to były za żarty, co to był za poziom “bezbectwa”. Kabaret Super Show Dwójki sprawił, że po raz pierwszy w życiu doceniliśmy Ryszarda Makowskiego i jego “Studio Yayo”. I to chyba najlepsza recenzja sobotnich skeczów.

Na niedzielnym koncercie w Sopocie “Wakacyjnej Trasy Dwójki” głównym punktem programu były oczywiście występy gwiazd i gwiazdeczek estrady. W Operze Leśnej wystąpili m.in. Uniting Nations, Andrzej Rosiewicz, Helena Vondrackova, Izabela Trojanowska czy Krystyna Giżowska. Z racji na sceniczny staż wymienionych artystów pozwolimy sobie nie komentować poziomu ich występów/playbecków.

Specjalna dedykacja Kurskiego dla Joanny

Oczywiście na koncercie “Dwójki” nie mogło zabraknąć dwóch postaci. Prezesa Jacka Kurskiego (z żoną Joanną) i jego ulubieńca Zenka Martyniuka. Pieśniarz wykonał kilka swoich utworów, a jeden z nich nosił tytuł “Taką cię wyśniłem”. Gdy Martyniuk dobrnął do jej końca postanowił przemówić. – Dziewczyna ze snu. Taką cię wyśniłem, taką wymarzyłem. Ta piosenka specjalnie bardzo, bardzo gorąco była dedykowana od pana prezesa, pana Jacka Kurskiego dla ukochanej pani Joanny! – powiedział uśmiechnięty Martyniuk.

Pan Zenek nie tracił więcej czasu i od razu przeszedł do kolejnych utworów. Czujny realizator cały czas miał na oku Kurskiego i żoną (jeśli się nie mylimy, to towarzyszył im Adam Bielan) i co jakiś czas widzowie TVP mogli zobaczyć, jak dobrze bawi się prezes. A ten i sobie pośpiewał, i poklaskał i powywijał z ukochaną Joanną przy dźwiękach “Oczu zielonych”. Dwa miliardy rocznie…dzięki takim wieczorom czujemy, że to są dobrze wydane pieniądze.