Sprawa zniesienia limitu składek na ZUS dla najbogatszych wzbudza od kilku tygodni bardzo duże emocje polskiej opinii publicznej. Zdania na ten temat podzielone są nawet wewnątrz Prawa i Sprawiedliwości – wielu polityków zwraca uwagę, że choć najbogatsi powinni płacić wyższe składki i zwiększyć bieżące wpływy budżetowe, to przegłosowanie takiego rozwiązania mogłoby w przyszłości zdewastować budżet Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Stałoby się tak, bowiem osoby, które dziś płaciłyby nieproporcjonalnie wysokie składki, w przyszłości nabyłyby prawo do gigantycznej emerytury, znacznie odstającej wysokością od tych, które otrzymuje przeciętny Kowalski.
Dlatego też w sprawie zapadła polityczna decyzja, by przynajmniej na razie odsunąć w czasie wejście w życie tej ustawy i przesunąć je na początek 2019 roku. Właśnie te zmiany miał dziś przegłosować Senat – przypomnijmy, że trzy czytania ustawy w Sejmie zostały zakończone. Coś jednak poszło nie tak i z uchwaleniem tej ustawy pojawił się duży problem. Okazuje się bowiem, że głosowanie w tej sprawie zakończyło się spektakularną klęską senatorów Prawa i Sprawiedliwości, choć przecież ten klub posiada zdecydowaną większość – aż 64 na 100 senatorów należy do klubu PiS. I ta bezpieczna większość najwyraźniej senatorów partii Kaczyńskiego zgubiła.
Jak informuje senator Marek Borowski, ustawa może lada moment wrócić do Sejmu jako nieprzyjęta przez Senat. Dlaczego? Otóż część senatorów wybrała wcześniejszy powrót do domu, co bez zastanowienia wykorzystali senatorowie opozycji, bojkotując głosowanie. Po podliczeniu głosów okazało się, że Marszałek Senatu nie dopilnował, by na sali zostało osiągnięte kworum, wymagane do głosowania.
PiS ma teraz sporą zagwostkę. Z doniesień senatora Borowskiego wynika, że trwają teraz rozpaczliwe próby udowodnienia, że skoro senatorowie opozycji byli na sali, to kworum nie zostało zerwane, a tym samym głosowanie jest ważne. Choć maszyny do liczenia głosów wskazały inny wynik, po 5 minutowej przerwie prowadząca obrady Maria Koc zarządziła ręczne przeliczenie liczby senatorów na podstawie nagrania video. Uznano, że wyciągnięte karty z urządzeń do głosowania nie ma znaczenia, bowiem na sali było 73 senatorów. Ustawa wraca zatem do Sejmu, gdzie zostanie zatwierdzone, że wyższy ZUS Polacy zapłacą od 1 stycznia 2019 roku.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
