Choć los Państwowej Komisji Wyborczej w obecnym składzie jest w zasadzie przesądzony (po wyborach w 2019 roku wygaśnie kadencja obecnych członków a ich następców wybiorą już politycy), to dopóki sytuacja daje obecnemu szefowi PKW, sędziemu Wojciechowi Hermelińskiemu okazję, to ten sygnalizuje obecnej władzy, w których działaniach posuwa się zdecydowanie za daleko. Ostrzega także, że PKW może nie mieć wyjścia i będzie musiała nałożyć na partię rządzącą srogie finansowe kary.
Wczoraj przewodniczący PKW był gościem “Faktów po faktach” w TVN 24 i tam odniósł się do oburzającej oferty wyborczej, jaką prezes Kaczyński do spółki z premierem Morawieckim złożyli wyborcom i samorządowcom w całej Polsce na niedzielnej konwencji wyborczej partii władzy. Uzależnienie decyzji o finansowaniu zadań samorządu od tego, kto będzie w nim rządził po najbliższych wyborach oraz składanie obietnic dotyczących polityki centralnej w kontekście obietnic wyborczych na poziomie regionów ma zdaniem Hermelińskiego znamiona “korupcji politycznej”.
– Trudno jest zaprzeczyć opiniom, które wyrażają zaniepokojenie i mówią, że można to traktować jak rodzaj korupcji politycznej czy szantażu. Wyborca może myśleć w ten sposób: “jeśli zagłosuję na tego kandydata, to pieniądze się znajdą, będzie lepiej się żyło w gminie, mieście czy województwie”. Jeśli mówi tak też funkcjonariusz partyjny, to tu należy być szczególnie ostrożnym, ponieważ to może naruszać monopol komitetu wyborczego na prowadzenie kampanii. Partia nie ma żadnego tytułu prawnego do prowadzenia kampanii, Kodeks wyborczy na to nie pozwala. Jeżeli przedstawiciel partii tak mówi, to może być to utożsamiane z prowadzeniem kampanii przez partię, co może też stanowić potem naruszenie Kodeksu wyborczego, który mówi o świadczeniach niepieniężnych. To może być traktowane jako świadczenie niepieniężne, które ma przysporzyć pewnej korzyści danemu kandydatowi – oświadczył przewodniczący PKW.
Sędzia Hermeliński zaznaczył też, że nie chciałby, aby jego słowa zostały odebrane jako groźba, ale zwrócił uwagę na to, że gdy PKW będzie analizować sprawozdania finansowe z przeprowadzonych kampanii wyborczych, może nie mieć wyjścia i będzie musiała wziąć pod uwagę te niestosowne praktyki obozu PiS.
Źródło: TVN 24
fot. Flickr/ Rafał Zambrzycki
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU