Tragiczna śmierć Pawła Adamowicza najwyraźniej niczego nie nauczyła przedstawicieli rządowych mediów. Jeszcze przed pogrzebem prezydenta Gdańska Wiadomości TVP opublikowały kłamliwy materiał dotyczący zamachu na jego życie, w reakcji na co KRRiT domagała się wyjaśnień, a w mediach pojawiła się giełda nazwisk nowego prezesa Telewizji.
Podczas wczorajszych uroczystości pogrzebowych wieloletni przyjaciel Adamowicza stwierdził, że „nienawiść, która zabiła Pawła, wzbudzano i podsycano, dyskwalifikując go moralnie, przypisując mu niskie intencje i nieuczciwość. […] Tak przedstawiały go tak zwane media publiczne”. „Apeluję do tych, którzy mają wpływ na nasze życie publiczne, a więc przede wszystkim do rządzących, aby zerwali z tymi praktykami. Wyciągnęli wnioski z tej okrutnej lekcji. Niech już nigdy nie powtórzy się ta tragedia, która spotkała Pawła, jego rodzinę, okryła żałobą Gdańsk i całą Polskę” – dodał.
Jacek Kurski, zareagował oburzeniem.
Ze względu na szacunek dla majestatu Śmierci w dniu pogrzebu i Żałobę – TVP nie odpowiada dziś na fałszywe oskarżenia o JAKIKOLWIEK związek Telewizji z tą śmiercią; autorzy oszczerstw spotkają się jednak w najbliższych dniach z należną reakcją.
— Jacek Kurski PL (@KurskiPL) January 19, 2019
Po czym Wiadomości TVP opublikowały poniższy materiał.
https://twitter.com/Bart_Wielinski/status/1086710065325883392
Migawka z Donaldem Tuskiem przy słowach „żegnali go gdańscy przyjaciele” jest jak najbardziej uzasadniona. Tyle że manipulanci z TVP ośmielili się przedłużyć wyświetlanie wizerunku byłego premiera aż o trzy sekundy przy wyrwanej z kontekstu wypowiedzi o. Wiśniewskiego o tym, że „człowiek posługujący się językiem nienawiści, budujący swoją karierę na kłamstwie nie może pełnić wysokich funkcji w naszym kraju”. Duchownego pokazano dopiero po pierwszych pięciu słowach owej wypowiedzi.
Żeby tego było mało, w czasie gdy wypowiadane były te słowa, zarówno szef Rady Europejskiej, jak i wszyscy zebrani na pogrzebie siedzieli! Tym bardziej udowadnia to perfidnej manipulacji. Także według wielu dziennikarzy mających doświadczenie w telewizji, bądź obecnych na uroczystości zestawienie ujęcia i słów o. Ludwika Wiśniewskiego nie było przypadkowe.
Chciałam tylko zwrócić uwagę, że w trakcie wystąpień w katedrze wszyscy siedzieli, a Tusk stoi, więc nie jest to po prostu fragment transmisji tylko montaż. A także 5 sekund to bardzo długie ujęcie. 3 to max jaki daje się obecnie w materiałach informacyjnych.
— Dominika Długosz (@domidlugosz) January 19, 2019
Gdy ojciec Wiśniewski mówił o tym, że człowiek kierujący się kłamstwem nie może pełnić funkcji publicznych, wszyscy siedzieli, byłem w kościele, wiem. TVP dało w tym momencie przebitkę ze stojącym D. Tuskiem. Ci amatorzy nawet manipulują tak, że ich podłość jest oczywista.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) January 19, 2019
Podłą manipulację skomentował jezuita Krzysztof Mądel.
Wiadomości TVP pokazały po raz setny, że potrafią manipulować świętościami – tymi przed kamerą i tymi przed telewizorem, ale nihilizm ma krótkie nogi: im bardziej poluje na człowieka, tym bardziej przegrywa, bo twarz z bliska to żywy człowiek, a nihilizm to śmierć i próżnia
— Krzysztof Mądel (@Krzysztof_Madel) January 19, 2019
Oczywiście wśród rżnących głupa dziennikarzy TVP i propagandzistów obecnej władzy do niczego zdrożnego w materiale Wiadomości się nie dopuszczono.
Nie. Nie gdy o. Wiśniewski zaczyna mówić, lecz gdy autor materiału mówi: "żegnali też gdańscy przyjaciele". Reszta to nadinterpretacja i przypisywanie złych intencji.
— Bartłomiej Graczak (@bgraczak) January 19, 2019
Haniebne to jest przypisywanie takich intencji autorowi, który zresztą wypowiedział słowa "żegnali Gdańscy przyjaciele". Ale widzę, że nagonka trwa i nie ustepuje. Będziecie się teraz czepiać każdego ujęcia i słowa? A może rachunek własnego sumienia? Byłoby prościej i uczciwiej.
— Bartłomiej Graczak (@bgraczak) January 19, 2019
Na słowa krytyki zareagował sam szef Wiadomości Jarosław Olechowski.
Szanowni Państwo, głosy krytyczne wobec @WiadomosciTVP są nieuzasadnione. Pragnę zwrócić uwagę, że także @tvn24 ilustrował transmisję ceremonii pogrzebowej ujęciami @donaldtusk – np. w trakcie wystąpienia bliskich śp. Pawła Adamowicza pic.twitter.com/dJD5OQKmLe
— Jarek Olechowski (@OlechowskiJarek) January 19, 2019
Tłumaczenie w stylu: „ale u Niemców też strzela się do dzików”. Tak, ale… TVN nie ominęła obecności Donalda Tuska w materiale na żywo, czego TVP, jak wiemy, unikała. Jarosław Olechowski tym argumentem starał się zaś bronić zmontowany materiał. Niestety, wielu nie potrzebuje silniejszych dowodów.
Słowa o. Ludwika Wiśniewskiego powinny być rozumiane jako ogólna zasada tycząca się wszystkich garnących się do władzy. Zanim, interpretując je po swojemu, jednym tchem wymienimy szereg znienawidzonych polityków Prawa i Sprawiedliwości, zastanówmy się dokąd nas to doprowadzi. Tak właśnie działa mechanizm retoryki Jarosława Kaczyńskiego, która na słuchacza barki zrzuca interpretację jego słów. Zresztą zgodnie z zamierzeniem.
Fot: fot. Shutterstock/Grand Warszawa
Źródło: Twitter
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=„pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU