Totalne upokorzenie, czyli szokujące kulisy odwołania Kurskiego. “Takie ruchy nie dzieją się bez wiedzy prezesa”

Coraz więcej wiadomo o kulisach odwołania Jacka Kurskiego z funkcji prezesa TVP. – Nie było żadnych sygnałów, że “Kura” może zostać odwołany – przyznał jeden z działaczy PiS w rozmowie z Wirtualną Polską.

Jacek Kurski odwołany!

Sezon ogórkowy w polskiej polityce, za jaki uchodzą wakacje skończył się przytupem. W poniedziałkowy poranek wybuchła polityczna bomba – Jacek Kurski został odwołany przez Radę Mediów Narodowych z funkcji prezesa Telewizji Publicznej. Emocje wciąż nie opadły, ale im więcej godzin mija od pożegnania się Kurskiego ze stanowiskiem, tym więcej faktów wypływa na wierzch.

Przebieg poniedziałkowego posiedzenia RMN w trybie zdalnym nie wskazywał, że może wydarzyć się coś niespodziewanego. Jacek Kurski przedstawił informację o planowanych inwestycjach TVP, a następnie się rozłączył. Wtedy do gry wszedł prezes Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański i złożył wniosek o odwołoanie Kurskiego. – Czabański ściął Kurskiemu głowę znienacka – powiedział WP członek Rady.

Politycy PiS w szoku, Kaczyński zaskoczył

Członkowie RMN z ramienia opozycji chcieli dowiedzieć się od Czabańskiego, jakie argumenty stoją za wnioskiem. Czabański jednak odmówił odpowiedzi. – Po prostu złożył wniosek, a my mogliśmy go poprzeć lub nie. No to poparliśmy – wyjaśnił członek RMN.

Polityk PiS twierdzi, że były prezes TVP mógł być na to przygotowany. – Prezes Kaczyński szanuje Kurskiego na tyle, że nie pozwoliłby na taką akcję za jego plecami. Innego zdania są politycy opozycji. – Skoro tak, to dlaczego odwołano go w tak upokarzający sposób? Przecież to wyglądało absurdalnie. Kurski uczestniczył w posiedzeniu zdalnie, rozłączył się, po czym ludzie z PiS go odwołali. Totalne upokorzenie – stwierdził członek Rady Mediów Narodowych z ramienia opozycji.

Czy decyzja Krzysztofa Czabańskiego mogła zaskoczyć samego Kaczyńskiego? W to nikt nie wierzy. – Czabański nie zaskoczył Kaczyńskiego. Takie ruchy nie dzieją się bez wiedzy prezesa – powiedział jeden z polityków PiS. Co innego jeśli chodzi o partyjnych działaczy. – Nie było żadnych sygnałów, że “Kura” może zostać odwołany – przyznał rozmówca Wirtualnej Polski.

Źródło: Wp.pl