Polityka i Społeczeństwo Wojna

To wydarzenie przejdzie do historii Ukrainy. Bronili wyspy przed Rosjanami. Wszyscy zginęli

Wyspa Węży to niewielka wyspa na Morzu Czarnym. Rosjanie zaproponowali ukraińskim pogranicznikom złożenie broni. Odpowiedzieli buńczucznie. Wszyscy zginęli.

Bitwa o Wyspę Węży (0,25 km2 powierzchni) na Morzu Czarnym na pewno przejdzie do historii. Już jest określana jako “ukraińskie Termopile”. Po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę do wyspy, której broniło 13 funkcjonariuszy ukraińskiej Straży Granicznej, zbliżył się rosyjski statek.

Tu rosyjski okręt wojenny. Złóżcie broń i poddajcie się, żeby uniknąć przelewu krwi i niepotrzebnych ofiar. W przeciwnym razie zostaniecie zbombardowani – słuchać na nagraniu.

W po chwili rosyjski krążownik usłyszał odpowiedź ukraińskich pograniczników – Pierd**** się!

Wyspa była atakowana z morza i z powietrza. Jeszcze późnym popołudniem w czwartek agencja Interfax Ukraina podawała, że “Ukraińscy żołnierze utrzymują pozycje”. Wszyscy obrońcy wyspy zginęli po rosyjskim ataku – Na naszej Żmijowej Wyspie polegli bohatersko wszyscy nasi chłopcy. Nie poddali się. Wszyscy pośmiertnie otrzymają tytuł Bohaterów Ukrainy – powiedział Wołodymyr Zełenski w wieczornej odezwie.

Ukraina ma od dziś swoje małe Termopile. To maleńka (700x600m) Wyspa Żmijowa, bez żadnego znaczenia dla toczonych przez Rosję działań zbrojnych. Została dziś zrównana z ziemią bo obecny na niej oddział ukraińskiej straży granicznej nie poddał się. Wszyscy zginęli, 13 osób –  napisał na Twitterze Daniel Szeligowski z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

Czytaj również:

Źródło: Gazeta.pl 

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie