Senator opisał swoją katorgę związaną z podejrzeniem u niego koronawirusa. Takiej fali hejtu się nie spodziewał

Zgodnie z zaleceniami WHO każdy, kto poczuje się źle lub wprost odczuje choć niektóre z objawów zakażenia wirusem COVID-19 powinien poddać się badaniu. Dokładnie tak postąpił  Wadim Tyszkiewicz, Senator wybrany z list Koalicji Obywatelskiej. – W obliczu zagrożenia koronawirusem na lotnisku postanowiłem zbadać temperaturę. Szukałem takiego punktu pomiaru, o którym trąbiono w telewizji. Nie znalazłem – zrelacjonował w mediach społecznościowych. Swoje doświadczenia opisał w obszernym tekście.

Spostrzeżenia z pierwszej ręki odnośnie tego, jak zorganizowana jest kwarantanna i walka z koronawirusem okazały się dla niektórych wręcz “zbrodnią”. Wadim Tyszkiewicz kompletnie nie spodziewał się tego, co go spotka za przekazanie prawdziwych informacji o prewencji zakażeń w Polsce.

Opozycyjny Senator padł ofiarą obrzydliwego wręcz zachowania swoich politycznych oponentów. Każda osoba publiczna musi się w dzisiejszych czasach mierzyć krytyką, a przeważnie także hejtem w internecie. Trwa jednak kampania wyborcza i w agitację w internecie zaangażowanych jest o wiele więcej osób niż w normalnych okolicznościach. Tyszkiewicz opisując swoje spostrzeżenia odnośnie walki z pandemią w Polsce “ośmielił się” wspomnieć o urzędującym prezydencie. Zauważył, że Duda wykorzystuje kryzys do promowania się w kampanii, co jest delikatnie mówiąc wątpliwe moralnie.

– Mam dość kłamliwej propagandy i wykorzystywania tragedii do politycznej gry, do prowadzenia kampanii prezydenta Dudy, który w obliczu zagrożenia bezwstydnie się lansuje – napisał na facebook’u znany ze sukcesów w samorządzie polityk. Wspomniał także o tym jak telewizja rządowa wykorzystuje epidemie do prezentowania wizerunku Andrzeja Dudy.

– I kiedy oglądam dzisiaj w TV ostentacyjne objeżdżanie przez prezydenta Dudę miast i miasteczek, witanie się się z każdym i konferencje za konferencją, to zastanawiam się nad tym, jak można tak bezczelnie wykorzystywać tą trudną sytuację do umacniania władzy jedynie słusznej partii i lansowanie się prezydenta? Wstyd – podsumował. Właśnie za te spostrzeżenia spotkała go fala obrzydliwego wręcz hejtu. Kampania PiS jest jak widać brudna, nawet w obliczu globalnego zagrożenia.

Maks Wudecki