Przypływ szczerości Karnowskiego. Nie uwierzycie, co powiedział o stanie prorządowych mediów

Prorządowe media słyną z bezwzględnego trzymania się ustalonego z góry przekazu dnia. W tematach dotyczących opozycji i kluczowych wyzwań dla dobrej zmiany obojętnie czy spojrzymy na TVP, “Sieci” czy “Gazetę Polską”, to otrzymamy niemal identyczny przekaz. Jednym z obszarów, gdzie panowała do tej pory tak żelazna jednomyślność, była narracja o sporze prawdziwych mediów (prorządowych) w kontrze do służącego zagranicy, promującego fake news, establishmentu medialnego. Jedną z ulubionych narracji ostatnich dwóch lat stało się wieszczenie upadku jednego z największych konkurentów, ideologicznego arcywroga, prorządowego obozu, czyli “Gazety Wyborczej”. TVP niejednokrotnie przedstawiała spadek sprzedaży gazety i problemy finansowe wydawcy – Agory. Jeszcze 6 czerwca TVP Info informowało z dumą: „Gazeta Wyborcza liderem… spadku sprzedaży”. Pod wpływem rosnącego na prawicy entuzjazmu, do sprawy postanowił odnieść się wczoraj na Twitterze Michał Karnowski, który ocenił sytuację z zaskakującą dla swoich zwolenników szczerością. Dziennikarz nie pozostawił bowiem na wieszczących upadek czołowego konkurenta suchej nitki, ponieważ ten, zamiast zamykać interes, inwestuje w rozwój niewyobrażalną dla prorządowych mediów kwotę miliarda złotych. Co więcej, wskazał, że jest obszar, gdzie konserwatywne media nie mają szans równać się z Gazetą Wyborczą. Mowa o internecie, gdzie jeśli chodzi o rozwój e-prenumerat GW jest jednym z liderów rynku, czego Michał Karnowski nie mógł zignorować. Publicysta posunął się nawet do mocnego porównania nazywając swój obóz na tle konkurenta “żebrakami”:

“Papier zwijają, bo przenoszą się do internetu. Na tym tle cała medialny obóz konserwatywny to żebraki. Nie żyje złudzeniami”.

Przestańcie już z tym zwijaniem Agory. Bzdury. Niedawno zapowiedziała wydanie miliarda zł (MILIARDA) na inwestycje, w tym połowę na zakupy innych mediów. Papier zwijają, bo przenoszą się do internetu. Na tym tle cała medialny obóz konserwatywny to żebraki. Nie żyjcie złudzeniami

— Michał Karnowski (@michalkarnowski) June 29, 2018

Tym samym jedna z czołowych postaci prorządowych mediów oceniła sytuację całkiem trzeźwo, co jednak nie dziwi, ponieważ tygodnik “Sieci” doświadcza podobnego trendu. Jeszcze w styczniu to flagowe medium Karnowskich było liderem spadku sprzedaży tygodników, notując spadek 24,64 proc., czym przebił nawet negatywny trend Gazety Wyborczej. Realia są bowiem takie, że gazety wydawane na papierze w formie masowej przechodzą coraz bardziej do historii. Tymczasem prorządowe media, choć w internecie silnie obecne, to jednak wciąż nie opanowały sztuki uczynienia z niego realnego źródła dochodów. Pozostanie ślepym na ten stan rzeczy mogłoby prorządowe media drogo kosztować.

fot. flickr/KPRM

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]