Trwa rosyjska agresja na Ukrainę. W czwartek wieczorem przejmujące oświadczenie wygłosił Wołdymir Zełenski. – Wróg oznaczył mnie jako cel numer jeden, a moja rodzina jest celem numer dwa – powiedział prezydent Ukrainy.
Trwa haniebny atak Rosji na Ukrainę. W czwartek wieczorem, po pierwszym dniu walk, prezydent Ukrainy Wołodymir Zełenski przekazał, że w wyniku zbrodniczych działań Rosjan zginęło co najmniej 137 Ukraińców, ponad 300 jest rannych.
Zełeński podpisał też dekret o powszechnej mobilizacji. Obowiązkowi mobilizacji podlegają poborowi i rezerwiści ze wszystkich regionów Ukrainy. Dodatkowo władze zapowiedziały, że mężczyźni w wieku 18-60 lat nie będą mogli opuścić kraju.
Prezydent Ukrainy wygłosił w czwartek późnym wieczorem przejmujące oświadczenie.
– Kto jest gotów walczyć razem z nami? Nikogo nie widzę. Kto jest gotowy dać Ukrainie gwarancję członkostwa w NATO? Wszyscy się boją – mówił gorzko Zełenski. Przyznał też, że w Kijowie pojawiły się już „grupy dywersyjne” wroga.
– Wróg, z tego co słyszałem, oznaczył mnie jako cel numer jeden, a moja rodzina jest celem numer dwa – powiedział prezydent Ukrainy. – Chcą zniszczenia Ukrainy politycznie poprzez śmierć szefa państwa. Mamy informacje o tym, że do Kijowa dostały się grupy dywersyjne wroga. Dlatego też bardzo proszę mieszkańców Kijowa o zachowanie ostrożności – dodał Wołodymir Zełenski.
Zełenski zabrał głos też w piątek rano. Powiedział, że sankcje nałożone na Rosję są niewystarczające.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU