Na 15 lutego resort finansów zapowiadał uruchomienie długo wyczekiwanej informatyzacji rozliczania podatku dochodowego dla osób fizycznych. Dzięki temu możliwe miało być błyskawiczne wyliczenie naszych PIT-ów na drukach uprzednio przygotowanych przez urzędników Krajowej Administracji Skarbowej. Niektórzy szczęśliwcy zdążyli to zrobić zaraz po północy i dziś rano pojawiły się w mediach, m.in. na portalu Money.pl hurraoptymistyczne artykuły, w których chwalono wprowadzone rozwiązanie, pokazując jego olbrzymie korzyści dla wszystkich Polaków.
Problem w tym, że nim minęła godzina 10, system przestał odpowiadać, wyraźnie przeciążony niespodziewanym (!?) naporem ze strony Polaków zainteresowanych rozliczeniem w ten sposób podatku.
Tym samym resort finansów już w pierwszym dniu działania rewolucyjnego systemu zalicza niestety olbrzymią wpadkę, która niezbyt dobrze świadczy o profesjonalizmie kadr wdrażających system. Miejmy nadzieję, że awaria rządowego systemu to jedynie chwilowy problem. Polacy liczyli, że nie będą musieli martwić się o swoje PIT-y, które w ich imieniu wypełnią urzędnicy fiskusa dysponujący przecież wszystkimi potrzebnymi do tego danymi.
Z relacji pierwszych użytkowników płyną bardzo pozytywne oceny. System jest maksymalnie uproszczony i czytelny dla podatników. Jeśli zdecydujemy się na edytowanie przygotowanego PIT-a (w wersji podstawowej rozliczenie jest indywidualne i bez przysługujących ulg), to system intuicyjnie podpowiada podatnikom, w którym miejscu mogą wpisać odpowiednie kwoty, by wysokość podatku do zapłaty była jak najmniejsza.
Do zalogowania się w systemie musimy się uwierzytelnić – albo poprzez profil zaufany, albo poprzez trzystopniowe potwierdzenie swojej tożsamości (podanie numeru PESEL, oraz wysokości przychodu za poprzednie lata). Samo wypełnienie formularza zajmuje mniej niż 5 minut, bardziej czasochłonne może się okazać zebranie koniecznych do weryfikacji rozliczenia danych. Automatycznie wpisuje się także kwota 1% podatku oraz jej odbiorca – pojawia się numer KRS tej samej organizacji, której przekazaliśmy część podatku w zeszłym roku.
Czekamy zatem na pokonanie awarii rządowego systemu, byśmy mogli z czystym sercem pochwalić choć jedną faktycznie “dobrą zmianę” w funkcjonowaniu polskiego państwa. Polakom się to po prostu należy.
Źródło: Money.pl
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU