Posłowie Kukiz’15 ostro o partii rządzącej. Te słowa obnażają prawdę o metodach stosowanych w PiS

Czasy, w których klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości mógł liczyć na szerokie poparcie ugrupowania byłego muzyka Pawła Kukiza, chyba bezpowrotnie minęły. Po ogłoszeniu projektu nowej ordynacji wyborczej w wyborach do samorządu, który ma być procedowany na najbliższych posiedzeniach Sejmu, posłowie Kukiz’15 wypowiadają się na temat ekipy rządzącej niemal wyłącznie źle. Niecały tydzień temu odbyła się konferencja posłów tego klubu, w której bezpardonowo zaatakowali Prawo i Sprawiedliwość za kontynuację negatywnej ich zdaniem polityki poprzedników, wczoraj z kolei jeden z radomskich posłów ruchu Kukiza zorganizował konferencję prasową, podczas której używając bardzo ostrych słów, skrytykował pomysły nowych reguł wyborczych.

To powrót do czasów bolszewickich – tak Robert Mordak, poseł ugrupowania Kukiz’15 ocenia projekt nowelizacji ordynacji wyborczej przygotowany przez Prawo i Sprawiedliwość zakładający likwidację jednomandatowych okręgów wyborczych.

“Bulwersujące jest to, że likwidowane są jednomandatowe okręgi wyborcze na poziomie samorządów, gdzie wybieramy burmistrzów, wójtów, radnych gmin i powiatów. Prawo i Sprawiedliwość chce za pomocą niedemokratycznych metod przejąć władzę na tym szczeblu władzy samorządowej” – powiedział poseł, przypominając, że ruch Kukiz’15 złożył w Sejmie własny projekt zmian w ordynacji, wprowadzający JOW-y na wszystkich szczeblach samorządu.

“Prawo i Sprawiedliwość uzasadnia swoje propozycje nieprawidłowościami w poprzednich wyborach. Partia uważa, że lepiej będzie, jeśli szefowie partii politycznych będą “namaszczać” swoich kandydatów, a obywatele nie będą decydować kto będzie ich reprezentował. Przypominam tylko, że nieprawidłowości były tam, gdzie nie było jednomandatowych okręgów wyborczych. Tam decydowały sitwy partyjne, dlatego zdecydowanie protestujemy przeciwko takim rozwiązaniom.”  – argumentował poseł Mordak.

Negatywnie ocenił też propozycję ograniczenia kadencji wójtów, burmistrzów i prezydentów miast do 2 kadencji, zwracając uwagę, że pomysłodawcom nie przeszkadzają tłumy tzw. “świętych krów” w polskim parlamencie, którzy zasiadają w nim przez całe dekady.

Wspólnie z lokalnym radnym, poseł Mordak podkreślał, że propozycja likwidacji JOW-ów doprowadzi do skrajnego upartyjnienia samorządów i marginalizacji ruchów obywatelskich czy lokalnych komitetów. Zdaniem polityka z Kukiz’15 propozycja PiS to odwrócenie pozytywnych zmian, które nadały wyborom samorządowych bardziej obywatelski charakter, pozwalający na odzyskanie lokalnych społeczności z rąk politycznych klik.

To, co PiS próbuje przeforsować przez Sejm, może być nie do pogodzenia ze stanowiskiem prezydenta Andrzeja Dudy, który jak pamiętamy w kampanii wyborczej w 2015 roku poparł idee głoszone przez Pawła Kukiza, czym zaskarbił sobie sympatię jego wyborców. Już wkrótce trafi na jego biurko ustawa zawierająca rozwiązania skrajnie odmienne od wówczas deklarowanych. Zwrócił na to uwagę dziennikarz Rzeczpospolitej Jacek Nizinkiewicz.

W kampanii wyborczej Andrzej Duda wspierał pomysł JOW-ów Pawła Kukiza i m.in. dzięki Kukizowi został prezydentem RP.
Ciekaw jestem stanowiska PAD dzisiaj, kiedy PiS chce zmiany ordynacji i całkowitej likwidacji JOW- ów, a nie ich rozszerzania.

— Jacek Nizinkiewicz (@JNizinkiewicz) November 21, 2017

Sprawę słów posła Mordaka skomentował także na swoim Facebooku lider ruchu Paweł Kukiz, jednoznacznie popierając słowa swojego posła z Radomia.

Wygląda na to, że PiS zyskał kolejnego wroga, do którego trudno będzie przykleić łatkę “oderwanych od koryta”. Szykuje się ciekawa kampania wyborcza.

fot. wikimedia

Źródło: EchoDnia

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.